Lech Poznań nadal nie potrafi przełamać czarnej serii wyjazdowej – niedzielna porażka z Koroną Kielce (0:1) spowodowała, że piłkarze Nenada Bjelicy nie wygrali żadnego z ostatnich dziesięciu spotkań w LOTTO Ekstraklasie, do których przystępowali w roli gości. Nenad Bjelica zabrał głos po ostatnim meczu.
Zakończenie czarnej serii nie miało również miejsca w Kielcach, gdzie Lech Poznań w niedzielę mierzył się z Koroną. Porażka popularnego “Kolejorza” spowodowała, że wciąż czekają na wygraną na wyjeździe – po raz ostatni tego smaku zaznali 20 sierpnia 2017 roku, kiedy to pokonali Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 3:1.
Nenad Bjelica docenił grę Korony Kielce i przyznał, że to oni zdominowali pierwszą połowę tego spotkania:
– Gratulacje dla Korony za zwycięstwo. W pierwszej połowie kielczanie absolutnie dominowali. Mieli bardzo dobre szanse.
Chorwacki szkoleniowiec nie ukrywa także, że kielczanie zaskoczyli jego piłkarzy za sprawą nowego systemu gry:
– Byliśmy trochę zaskoczeni nowym systemem gry Korony. Mieliśmy dużo problemu z długimi podaniami. W drugiej połowie mieliśmy już wszystko pod kontrolą, oprócz tej sytuacji z bramką Korony.
Po niedzielnym spotkaniu głos zabrał także Gino Lettieri, który pomimo wygranej ma pretensje do swoich zawodników, bowiem oni po raz kolejny mieli problemy ze skutecznością:
– W końcówce to był dramatyczny mecz. Do tej pory jednak powinniśmy prowadzić 2:0, 3:0. Jak zwykle jednak nie potrafiliśmy strzelić bramki.
Korona Kielce za sprawą tej wygranej umocniła się piątej pozycji w LOTTO Ekstraklasie. Popularne “Scyzory” nie mają zbyt dużo czasu na świętowanie, gdyż już w środę rozegrają kolejne spotkanie. Ich rywalami będzie Wisła Kraków – bukmacher Fortuna na wygraną zespołu z województwa świętokrzyskiego oferuje kurs @ 3.65.