Nathaniel Clyne wypadł ze składu Liverpoolu podczas okresu przygotowawczego, kiedy to nabawił się kontuzji pleców. Jak poinformował szkoleniowiec popularnych “The Reds” Jurgen Klopp problemy zdrowotne jego podopiecznego są na tyle poważne, że czeka go przynajmniej kilkutygodniowa przerwa.
Jeśli mowa o kluczowych zawodnikach Liverpoolu w poprzednim sezonie, to bez wątpienia w tym gronie trzeba wymienić Nathaniela Clyne'a. Potwierdza to fakt, iż prawy obrońca w poprzednich rozgrywkach Premier League rozegrał 37 meczów, co oznacza, że opuścił tylko jedno spotkanie. Wiadomo już, że w niedawno rozpoczętej kampanii nie uda mu się powtórzyć tego wyniku. Przeszkodą jest kontuzja pleców, która wykluczy go z gry na kilka tygodni.
O problemach zdrowotnych Clyne'a na łamach oficjalnej strony internetowej Liverpoolu wypowiedział się jego trener – Jurgen Klopp. Niemiec jest zadowolony z pracy, jaką wykonuje jego podopieczny, ale zdaje sobie sprawę z tego, że nie będzie mógł skorzystać z jego usług w najbliższych meczach:
– On ciężko pracuje nad powrotem na murawę. Analizujemy postępy, które robi, ale rzeczywistość wygląda tak, że musi minąć jeszcze sporo czasu, zanim będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Potrwa to dłużej niż kilka tygodni, więc dalej będziemy go dokładnie monitorować.
26-latek nie znalazł się w kadrze Liverpoolu na fazę grupową Ligi Mistrzów. Klopp zdradził, co zdecydowało o podjęciu takiej decyzji:
– To niemal pewne, że nie będzie w stanie grać w większości spotkań fazy grupowej Champions League. Jeśli będziemy mieć szansę występować w niej dalej, może zostać włączony do kadry. Na ten moment mogę powiedzieć, że sztab medyczny jest z niego w pełni zadowolony. Nathaniel imponuje swoją postawą.
