Po wysokim wyjazdowym zwycięstwie nad IFK Mariehamn Legia Warszawa jest już niemal pewna gry w trzeciej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Tam na mistrzów Polski czekać będzie zwycięzca dwumeczu Spartaks Jurmała – FK Astana.
Przypomnijmy, w środowym spotkaniu rozgrywanym w Finlandii Legioniści wygrali bardzo pewnie. Trzy bramki zdobyte do przerwy pozwoliły na spokojną grę w drugiej połowie. Po zmianie stron podopieczni Jacka Magiery nie podwyższyli prowadzenia, ale i tak przywieźli do Warszawy ogromną zaliczkę. Taką, która pozwala im już myśleć o kolejnych rywalach na drodze do Ligi Mistrzów. Los dla “Wojskowych” był dość przychylny, ale trudno mówić o wielkim szczęściu. Mistrzowie Polski zagrają z kimś z dwójki Spartaks Jurmała – FK Astana. Bliżsi awansu są Kazachowie, którzy pierwszy mecz rozgrywany na Łotwie wygrali 0:1.
Spartaks Jurmala lub FK Astana potecjalnym rywalem Legii Warszawa w III rundzie eliminacji #UCL! pic.twitter.com/HVmXn2RPB6
— M13TRZ POLSKI 2017 (@LegiaWarszawa) July 14, 2017
W przypadku awansu faworytów tego dwumeczu, czyli zespołu Astany, mistrzów Polski czeka długa i męcząca podróż. W Kazachstanie o dobry rezultat nie będzie łatwo. Piłkarze będą musieli sobie radzić z bardzo wysoką temperaturą i grą na sztucznej murawie. Przypomnijmy, że FK Astana to zespół, który zapewniał sobie mistrzostwo kraju trzy razy z rzędu. Ponadto zespół prowadzony przez Marka Zuba jest zdobywcą krajowego pucharu i aktualnym liderem ligowej tabeli. W zeszłym sezonie Kazachowie występowali w rozgrywkach Ligi Europy, ale tam nie pokazali się z dobrej strony i zajęli czwarte miejsce w grupie. Warto dodać, że w sezonie 2015/16 “Kolejarze”, jako pierwsza drużyna z Kazachstanu w historii, awansowali do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Jeżeli to Astana awansuje do kolejnej rundy eliminacji, to jedno jest pewne – legionistów czeka bardzo ciężki dwumecz. Mecze tej fazy rozgrywek odbędą się 25-26 lipca i 1-2 sierpnia.
Przestańmy bać się Astany. Dobra drużyna nic więcej????
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) July 14, 2017
A może jednak Łotwa?
Znacznie łatwiejszym rywalem dla Legii byłby łotewski zespół Spartaks Jurmała. Nie dość, że mistrzów Polski czekałaby krótsza podróż, to warunki do gry byłyby dużo bardziej sprzyjające. Po pierwszym spotkaniu, które Spartaks przegrał na własnym stadionie, trudno jednak spodziewać się odrobienia przez nich strat w Kazachstanie. Tym bardziej, że drużyna z Jurmały nie ma doświadczenia w grze o tak wysokie cele. Spartaks Jurmała w 2011 roku awansował do łotewskiej ekstraklasy, a mistrzostwo z minionego sezonu było dla nich pierwszym triumfem w historii.
Przypomnijmy, że Legia Warszawa ma dobre wspomnienia ze spotkań z łotewskimi drużynami. W eliminacjach do Ligi Europy w sezonie 2012/13 zespół “Wojskowych” zmierzył się z Metalurgsem Lipawa. W pierwszym spotkaniu padł remis 2:2, ale w rewanżu Legia wygrała aż 5:1 i bez problemu awansowała do kolejnej fazy gier.
