ME U-21 – Portugalii zabrakło bramki po szalonym meczu, Hiszpania z kompletem punktów

0
Bruma

Znamy już komplet wyników grupy B na ME U-21 rozgrywanych w Polsce. Hiszpania awansuje z pierwszego miejsca, Portugalii do pozostania w grze zabrakło jednej bramki.

Portugalia o bramkę od awansu

Portugalczycy przystępowali do spotkania z Macedonią w o tyle komfortowej sytuacji, że znali już komplet wyników reprezentacji Słowacji. Już przed pierwszym gwizdkiem arbitra wiadomo było, że młodsi koledzy Cristiano Ronaldo muszą wygrać przynajmniej różnicą trzech bramek – o ile nie będzie to rezultat 3:0 – jeżeli chcą wyprzedzić w klasyfikacji drużyn z 2 miejsca właśnie Patrika Schicka i spółkę.

Zespół “Seleção das Quinas” znając sytuację w tabeli szybko zabrał się do roboty i już w drugiej minucie spotkania wyszedł na prowadzenie. Madeiros zagrał perfekcyjną piłkę z rzutu rożnego, a Edgar Ie urwał się spod krycia i strzałem głową pokonał średnio prezentującego się w pierwszej połowie Siskovskiego.

Dwadzieścia minut później po raz kolejny w tym turnieju z dobrej strony pokazał się Bruma, który przyzwyczaił nas już, że jeżeli zdobywa bramkę, to jest na co popatrzeć. Tym razem utalentowany skrzydłowy minął zdezorientowanego obrońcę rywali i mocnym uderzeniem w okienko bramki podwyższył wynik spotkania.

Po zdobyciu drugiej bramki Portugalczycy nieco zwolnili tempo, a to dość szybko wykorzystał Enis Bardhi. Pomocnik Ujpestu przejął wybijaną z pola karnego rywali piłkę, po czym minął dwóch rywali i potężnym uderzeniem zza pola karnego nie dał golkiperowi Portugalii żadnych szans na skuteczną interwencję.

Po zmianie stron podopiecznym Rui Jorge'a do wyprzedzenia w tabeli Słowacji potrzeba było dwóch trafień, a jak na złość między słupkami obudził się słabo wyglądający przed przerwą golkiper Macedonii. Pierwszą bramkę udało się jednak zdobyć dosyć szybko. W 57. minucie gry Daniel Podence wykorzystał fantastyczne prostopadłe podanie cichego bohatera tego spotkania, Iuriego Medeirosa, z bliskiej odległości pakując piłkę do siatki.

Drugie trafienie gracze Portugalii zanotowali już w doliczonym czasie gry, a po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Bruma. Bramka ta nie okazała się być jednak tą kluczową, ponieważ dziesięć minut wcześniej Kike Markoski płaskim strzałem pokonał Varelę. Mimo tego, że arbiter doliczył do drugiej połowy cztery minuty, gracze Rui Jorge'a nie zdołali jeszcze raz pokonać Siskovskiego. Zabrakło im jednej bramki, by w klasyfikacji drużyn z 2 miejsca wyprzedzić Słowację.

Macedonia – Portugalia 2:4 (1:2)

0:1 Edgar Ie 2′

0:2 Bruma 22′

1:2 Enis Bardhi 40′

1:3 Daniel Podence 57′

2:3 Kire Markoski 80′

2:4 Bruma 90+2′

czerwona kartka: Diego Jota 90+3

Hiszpanie z kompletem punktów

Po dwóch wygranych spotkaniach Hiszpanie mieli zapewniony awans do półfinału rozgrywek i na pojedynek z Serbią trener Celades zdecydował się wystawić rezerwową jedenastkę. Tej od początku meczu gra się nie układała, a ze znacznie lepszej strony prezentowali się rywale.

Już po czterech minutach gry Serbowie powinni wyjść na prowadzenie. Po rzucie rożnym lot piłki głową przedłużył Djurdjević, a Veljković pod którego nogi spadła futbolówka z najbliższej odległości nie trafił do bramki.

Kilkanaście minut później pierwszą groźną akcję przeprowadzili gracze “La Furia Roja”. Gonzalez świetnie zagrywał do wybiegającego za linię obrony rywali Solera, ale ten nie zdołał wygrać pojedynku oko w oko z Manojloviciem.

Gra reprezentacji Serbii układała się naprawdę dobrze, aż do 38. minuty spotkania. Wtedy to niepilnowany Denis Suarez wykorzystał podanie Alvaro Odriozoli i mocnym, mierzonym strzałem zdobył ładną bramkę. Trzy minuty później sytuacja piłkarzy trenera Lalatovicia jeszcze się pogorszyła, bowiem za uderzenie łokciem rywala Djurdević obejrzał drugi żółty kartonik tego dnia i resztę spotkania musiał oglądać w szatni.

W drugiej połowie grającym w przewadze Hiszpanom gra układała się znacznie lepiej i to oni byli bliżsi zdobycia kolejnej bramki. Świetne okazje mieli przede wszystkim Inaki Williams Denis Suarez, ale w pierwszym przypadku piłka minimalnie minęła bramkę, a później świetnie ze swojej roli wywiązał się Manojlović.

W ostatnich minutach Serbowie stworzyli sobie jeszcze idealną okazję do doprowadzenia do wyrównania, ale po centrze Lukicia i potężnym uderzeniu Zivkovicia bardzo dobrą interwencją popisał się Lopez. Hiszpanie wygrywają trzecie spotkanie i z kompletem punktów awansują do półfinału mistrzostw Europy.

Serbia – Hiszpania 0:1 (0:1)

0:1 Denis Suarez 38′

czerwona kartka: Uros Djurdjevic – 41′

Miejsce Drużyna Mecze Zwycięstwa Remisy Porażki Bramki Punkty
1. Hiszpania 3 3 0 0 9:1 9
2. Portugalia 3 2 0 1 7:5 6
3. Serbia 3 0 1 2 2:5 1
4. Macedonia 3 0 1 2 4:11 1

Czas na ostatnie mecze fazy grupowej

Już jutro przyjdzie czas na ostatnie rozstrzygnięcia w grupie C. Czesi po niespodziewanym zwycięstwie nad faworyzowanymi Włochami mają sporą szansę na awans do półfinału rozgrywek. Tym bardziej, że zagrają z żegnającymi się z turniejem Duńczykami. Według LV BET kurs na zwycięstwo naszych sąsiadów to 1,67, kurs na remis to 4,10, a zwycięstwo Danii wyceniane jest na aż 4,45.

W drugim sobotnim spotkaniu Włosi podejmą Niemców, a spotkanie będzie o tyle ciekawsze, że obie drużyny wciąż grają o awans. W lepszym położeniu są Niemcy, którzy po dwóch spotkaniach mają komplet punktów, a kurs na ich zwycięstwo to 2,25. W przypadku remisu kurs to 3,35, a zwycięstwo reprezentacji Włoch wyceniane jest na 3,05.

baner

 

Poprzedni artykułMauricio Pellegrino został nowym trenerem Southampton
Następny artykułSparingi: Lech Poznań – Hapoel Beer Szewa 3:0