ME U-21 – notatki pomogły Pollersbeckowi, Niemcy w finale!

0
Julian Pollersbeck został bohaterem meczu z Anglią

Reprezentacja Niemiec nie potrafiła przypieczętować przewagi nad Anglią, ale awansowała do finału mistrzostw Europy U-21. Bohaterem w rzutach karnych został bramkarz, Julian Pollersbeck. Wcześniej golkiper otrzymał od sztabu szkoleniowego kartkę z analizą strzałów rywali, którą schował w getrze i czytał… tuż przed strzałami.

Anglicy, którzy w grupie A pokonali między innymi Polaków, mecz z Niemcami rozpoczęli ze sporym animuszem. Młodsze roczniki “Synów Albionu” odnosiły w tym roku spore sukcesy – mistrzostwo świata U-20 i wicemistrzostwo Europy U-17. Dziś ich starsi koledzy chcieli zapewnić sobie finał i na początku zepchnęli rywali do dość głębokiej defensywy.

Julian Pollersbeck od początku prezentował się jednak bardzo dobrze i nie dał się pokonać. Niemcy przetrwali trudne 20 minut, a później sami ruszyli do ataku. Kolejne strzały z dystansu były niecelne, ale w 35. minucie skutek przyniosła akcja prawym skrzydłem. Obrońcom uciekł wówczas Jeremy Toljan, dośrodkował na głowę Daviego Selke, któremu nie przeszkodziło nawet potknięcie i skierował piłkę do siatki.

Taki wynik nie utrzymał się jednak długo, bo jeszcze przed przerwą Anglicy doprowadzili do wyrównania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niemieccy obrońcy zablokowali dwa uderzenia rywali, lecz piłka spadła jeszcze na nogę Demaraia Graya, a ten mocnym strzałem pokonał Pollersbecka. Jeszcze w pierwszej części gry Gray mógł zdobyć drugiego gola, ale źle przyjął sobie piłkę i bramkarz bez problemu ją złapał.

Udana końcówka pierwszej części gry wyraźnie podbudowała jednak Anglików, którzy chcieli kontynuować dobrą grę tuż po przerwie. Efekt był najlepszy z możliwych – Serge Gnabry popełnił błąd na własnej połowie, piłkę przejął Will Hughes i dograł do Tammy'ego Abrahama, któremu z bliska pozostało już tylko umieścić ją w bramce.

Po tym golu Anglicy postawili już głównie na obronę, a na boisku zaczęli dominować Niemcy. W 70. minucie przyniosło to efekt w postaci bramki wyrównującej. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej w powietrze wyskoczył Felix Platte i mieliśmy 2:2. Nasi zachodni sąsiedzi nie zamierzali jednak czekać na dogrywkę i raz po raz atakowali. Maximilian Philipp trafił w poprzeczkę, a Max Meyer zdobył gola, lecz znajdował się na minimalnym spalonym.

W końcówce obrona Anglii była już coraz bardziej rozpaczliwa, ale “Synowie Albionu” zdołali dotrwać do dogrywki. W niej nadal to Niemcy mieli przewagę i powinni rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Świetną akcję prawą stroną przeprowadził Jeremy Tojlan, ale Nadiem Amiri nie trafił w piłkę, mając przed sobą pustą bramkę.

O wszystkim rozstrzygnął więc konkurs rzutów karnych. Zarówno Jordan Pickford, jak i Julian Pollersbeck zostali przez sztaby wyposażeni w ściągi z rozpisanymi strzałami rywali, ale Niemiec potrafił czytać je… na linii bramkowej, tuż przed strzałami. I choć Niemcy jako pierwsi zmarnowali jedenastkę (Pickford obronił strzał Yannicka Gerhardta), to Pollersbeck obronił dwie jedenastki, w tym decydującą Nathana Redmonda. Dzięki temu Niemcy wygrali w rzutach karnych 4:3 i awansowali do finału. W nim zmierzą się z Hiszpanią lub Włochami.

Julian Pollersbeck
Julian Pollersbeck czytał ściągi już na linii bramkowej

Anglia – Niemcy 2:2 (1:1, 2:2, 2:2) k. 3:4

0:1 – Davie Selke 35′
1:1 – Demarai Gray 41′
2:1 – Tammy Abraham 50′
2:2 – Felix Platte 70′

Lvbet baner

Poprzedni artykułBundesliga – te dane budzą prawdziwy szacunek
Następny artykułME U-21 – Lepiej zadzwoń do Saula, Hiszpania gra dalej!