Marek Hamsik o krok od rekordu Diego Maradony

0
marek hamsik w napoli

Marek Hamsik, słowacki pomocnik i legenda Napoli, jest o krok od wyrównania niesamowitego rekordu Diego Maradony. Czy dokona tego już po przerwie na reprezentacje?

W niedzielnym spotkaniu Serie A Napoli pokonało Cagliari 3:0 i odskoczyło w tabeli Juventusowi, który na trudnym terenie w Bergamo tylko zremisował z Atalantą 2:2. Pierwszą bramkę w spotkaniu zdobył Marek Hamsik, dla którego było to już 114 trafienie w barwach Azzurrich”. Tym samym Słowak zbliżył się do Diego Maradony i brakuje mu już tylko gola do wyrównania rekordu genialnego Argentyńczyka.

Po wysokim zwycięstwie na temat spotkania oraz niesamowitej statystyki strzeleckiej wypowiedział się sam zainteresowany:

– Jesteśmy szczęśliwi, że kontynuujemy passę i po siedmiu kolejkach mamy komplet punktów. To nie było łatwe spotkanie, ale gdy zdobyliśmy pierwszą bramkę, gra nam się ułożyła. Moje strzeleckie statystyki nie są istotne, liczą się wyniki drużyny. Przed nami długa i niezwykle trudna droga do zdobycia mistrzostwa Włoch, ale nasza aktualna seria jest niesamowita.

Czy Hamsik nie tylko pobije rekord Maradony, ale też poprowadzi zespół z Neapolu do trzeciego mistrzostwa w historii? Przypomnijmy, że do tej pory drużyna ze Stadio San Paolo dwukrotnie sięgała po tytuł najlepszej drużyny w kraju, właśnie za czasów wielkiego Argentyńczyka.

Czy już we wtorek Słowacja wygra na trudnym terenie w Szkocji i zachowa drugą pozycję w tabeli grupy F? Według oferty przygotowanej przez bukmachera Fortuna kurs na takie zdarzenie to 3,15. Faworytem są gospodarze, których zwycięstwo wyceniane jest na 2,43. Kurs na podział punktów to natomiast 3,15.


BONUS 100% OD PIERWSZEJ WPŁATY DO 600 ZŁOTYCH

Forbet

  1. Już teraz załóżcie konto na platformie ForBET korzystając z naszego linka.
  2. Odbierzcie bonus 100% od pierwszej wpłaty do 600 PLN.
  3. Więcej informacji na temat oferty ForBET znajdziecie TUTAJ
Poprzedni artykułABC Bukmacherki: Jak zacząć przygodę z zakładami bukmacherskimi?
Następny artykułVincenzo Montella na cenzurowanym w Milanie