Maradona ma zostać ambasadorem Napoli na świecie

0
Diego Maradona
Do Neapolu przybył Diego Maradona, który we wtorek brał udział w gali wprowadzenia nowych nazwisk do Hall of Fame włoskiego futbolu.
Boski Diego nie omieszkał też odwiedzić swojego ukochanego klubu i był gościem na treningu Napoli. Spotkał się tam między innymi z Arkiem Milikiem, którego bardzo wpierał, gdy młody Polak odniósł kontuzję. Reprezentant Polski nie omieszkał pochwalić się zdjęciami z wizyty wyjątkowego gościa.

W tym roku przypada 30. rocznica zdobycia przez Napoli pierwszego scudetto w historii klubu. Maradona ma z tej okazji otrzymać tytuł Honorowego Obywatela Neapolu. Uroczystość ma się odbyć 10 maja.

Boski Diego ma szansę stać się ambasadorem Napoli na świecie. Tu jednak na przeszkodzie stoją finanse. Nie chodzi tu jednak o jakąkolwiek gażę dla Argentyńczyka, ale o jego zaległości finansowe wobec włoskiego fiskusa. Jak powiedział prezydent klubu – Aurelio De Laurentiis, Maradona musi najpierw uregulować swoje zobowiązania i wówczas na pewno dostąpi zaszczytnej funkcji. Czy jest to możliwe do spełnienia? Oj wydaje nam się, że będzie ciężko. Zdobywca z Napoli dwóch tytułów Mistrza Włoch według stanu na rok 2013 ma do zapłacenia, bagatela – ponad 38 milionów euro!

Diego Maradona – Bóg Neapolu

Teraz parę słów o Maradonie i jego przygodzie z Napoli. Argentyńczyk przybył do klubu 5 lipca 1984 roku. Na prezentację zawodnika przyszło… 75 tysięcy fanów!!! Jak sam przyznał mógł zostać w Barcelonie, gdzie proponowano mu nowy 5-letni kontrakt i podwojenie zarobków . Powiedział jednak “nie”, ponieważ dał już wcześniej słowo ówczesnemu prezydentowi Napoli – Jose Luisowi Nunezowi,  że będzie grał na San Paolo.

Jak mówił dziennikarz David Goldblatt: “Fani byli przekonani, że są świadkami czegoś wielkiego, że przyszedł ktoś wyjątkowy, prawdziwy zbawca” Jak się okazało przeczucie ich nie myliło. Z Maradoną w składzie Napoli sięgnęło po jedyne jak dotąd dwa scudetta. Do tego, w erze Boskiego Diego, Napoli wywalczyło jeszcze Puchar Włoch w 1987, Puchar UEFA w 1989 i Superpuchar Włoch w 1990.

Od 1991 numer 10 w hołdzie Maradonie został zastrzeżony i już prawdopodobnie nikt w Napoli nie będzie grał z dychą na plecach…

Poprzedni artykułCzy Liverpoolowi zostaną odjęte punkty?
Następny artykuł#AleTypiara – czyli typuj z Kejsi vol. 174