Manuel Akanji – Jako junior byłem przeciętnym graczem

0
manuel-akanji-siostra

Manuel Akanji w poniedziałek został przedstawiony jako nowy zawodnik Borussii Dortmund. Zamienił FC Basel i za 21.5 miliona euro podjął nowe wyzwanie, jakim bez wątpienia będą występy w Bundeslidze. Co ciekawe marzeniem tego niewątpliwie utalentowanego zawodnika jest gra w Premier League. W jakiej drużynie? Przeczytajcie.

Manuel Akanji jest uznawany za największą wschodzącą gwiazdą szwajcarskiego futbolu. Jego matka jest Szwajcarką, a jego ojciec Nigeryjczykiem. Grał w zespołach juniorskich FC Wiesendangen i FC Winterthur. W wieku 19 lat za 700 tysięcy ruto przeniósł się do FC Basel, z którą wygrał dwa mistrzostwa Szwajcarii oraz triumfował w pucharze kraju. W ubiegłym sezonie stał się pewniakiem w składzie ekipy z Bazylei, a w czerwcu 2017 roku świętował swój debiut w reprezentacji narodowej przeciwko Wyspom Owczym. Dobrze zbudowany (1,87 m wysokości i wadze 85 kg) środkowy obrońca świetnie spisuje się w pojedynkach jeden na jednego, jest niezwykle szybki, a jego niewątpliwym atutem jest umiejętność gry obiema nogami. Zapraszamy na wywiad, w którym przybliża on kibicom swoją osobę. Opowiada w nim o swoim błyskawicznym rozwoju, tatuażach i marzeniach.

Na koniec 2017 roku na gali zorganizowanej przez Credit Suisse zostałeś wybrany debiutantem roku. Czy spodziewałeś się tego.

Manuel Akanji: Ani przez chwilę. W końcu mogłem grać tylko w drugiej połowie sezonu z powodu zerwanych więzadeł krzyżowych. W przeddzień ceremonii wręczenia nagród to moi koledzy byli bardziej przekonani o mojej wygranej niż ja. Mówili: Możemy się założyć, że to wyróżnienie trafi do Ciebie.

Twój kumpel, Breel Embolo, otrzymał tą nagrodę dwa lata temu. Czy już złożył Ci gratulacje?

Jeszcze nie. Prawdopodobnie musi przezwyciężyć fakt, że teraz mam tyle samo nagród, co on (śmiech). Ale zapewne wkrótce się odezwie. Rozmawiamy przez telefon co tydzień.

Czy to była twoja pierwsza nagroda?

W wieku 11 lat wygrałem ogólnopolski konkurs dla młodych sportowców, ale wyróżnienie to dotyczyło lekkiej atletyki. Poza tym grałem też w tenisa. Na piłce w pełni skoncentrowałem się dopiero w wieku 13 lat.

Czy urodziłeś się z talentem do sportu?

Na to wygląda. Mój tata grał amatorsko w piłkę nożną, a moja starsza siostra, Sara, grała w National League A, aż w zeszłym roku założyła kobiecą drużynę FC Winterthur. Oglądam te gry, kiedy tylko mogę. Oglądam występy tego zespołu kiedy tylko mogę.

Jak reagujesz na głupie komentarze na temat kobiecego futbolu?

Nie reaguję, bo po prostu nigdy takowych nie słyszałem. Myślę, że te dni się skończyły. Piłka nożna kobiet zyskała dużą popularność i sporo fanów.

Czy twoi rodzice uważali, że powinieneś iść do prawdziwej pracy?

Nie, nigdy. Zawsze wspierali moją pasję do sportu. Jednak ważne było dla nich, żebym skończył szkołę zawodową. Zrobiłem to w zeszłym roku.

Dlaczego dopiero w wieku 20 lat dostałeś się do Challenge League do FC Basel?

Szczerze powiedziawszy jako junior byłem przeciętnym graczem. Nigdy nie myślałem, że zrobię wielką karierę. Grałem tylko dla zabawy. Jednak kiedy osiągnąłem 17 lat, nastąpiła eksplozja mojego talentu. Polepszyłem się na wielu płaszczyznach, stałem się dużo lepszym zawodnikiem. Dopiero wtedy zdałem sobie sprawę z mojego potencjału.

Czy transfer do FC Winterthur było dla ciebie dobrym krokiem?

Może. Byłem w stanie rozwijać swoje umiejętności we własnym tempie. Pozwalano mi grać, nawet gdy miałem słabszą formę, zamiast po prostu odstawić mnie od zespołu. W dużych klubach panuje ostra konkurencja, w wyniku czego wielu młodych zawodników po prostu przepada. Zadziwiające jest to, że jestem jedyną osobą w moim wieku w zespole narodowym.

Jaki był najbardziej emocjonalny moment minionego sezonu?

Pierwszy mecz po mojej długiej kontuzji był bardzo emocjonalny. Gdy tylko stanąłem na boisku, poczułem ogromną euforię, a lęk przed kolejnymi urazami ustąpił. Oczywiście zwycięstwo w pucharze przeciwko FC Sion również było czymś wyjątkowym.

manuel-akanji-szwajcaria

W czerwcu zadebiutowałeś w drużynie narodowej. Jak zostałeś przyjęty przez kolegów?

Przyjęli mnie z otwartymi ramionami, bardzo serdecznie. Graliśmy razem na Playstation i pokazałem im jak to się robi.

Twój ojciec pochodzi z Nigerii. Czy miałeś propozycję z tamtejszej federacji, by grać dla tego kraju?

Nie, nigdy o takich propozycjach nie słyszałem. Szwajcarzy bardzo zabiegali o moją osobę, to mój dom. Było dla mnie jasne, że będę reprezentował barwy kraju, w którym się urodziłem.

Będziesz grał w Bundeslidze. Jednak pierwszy mecz dopiero przed Tobą. Kto był Twoim najtrudniejszym rywalem do tej pory?

Breel Embolo. Kiedy przegrywaliśmy z Winterthurem przeciwko FC Basel podczas meczu pucharowego w 2014 roku. Bezlitośnie pokazał mi, jak bardzo muszę pracować nad sobą. Bardzo twardym rywalem był Simone Rapp z FC Thun. Jest gigantem, który atakuje każdą wysoką piłkę i lubi prowokować rywala. W takich pojedynkach uczysz się bardzo dużo.

Czy zawsze masz kontrolę nad sobą, czy łatwo Cię wyprowadzić z równowagi?

Myślę, że wychodzi mi to całkiem dobrze. W zeszłym sezonie otrzymałem tylko dwie żółte kartki.

Tatuaż na Twoim przedramieniu mówi: Udowodnij im, że się mylą.

To było moje motto od dłuższego czasu. Zrobiłem ten tatuaż, kiedy przez prawie rok byłem kontuzjowany. W tamtym czasie nie było wiadomo, czy kiedykolwiek wrócę do zdrowia i będę mógł grać w piłkę.

Były dyrektor sportowy FC Basel, Georg Heitz, określił wymagania stawiane środkowemu obrońcy, mówiąc: Budowa ciała, szybkość, pojedynkowanie się i umiejętności ustawiania się, atakowanie bramki rywala przy stałych fragmentach gry oraz najlepiej umiejętność grania obiema nogami. Czy spełniasz je wszystkie?

Jestem całkiem szybki i dobrze gram w obronie. Umiem znaleźć się przy stałych fragmentach gry. Jestem również dwunożny. Powinienem popracować nad grą głową i nad taktyką w obronie.

Georg Heinz powiedział także: Jeśli Manuel Akanji pozostaje zdrowy, może zajść bardzo daleko. Ma nieograniczony potencjał. Czy takie słowa wywierają na Ciebie dużą presję?

Nie, dlaczego? Nie odczuwam żadnej presji. Wszytko w mojej karierze toczy się tak jak powinno.

Jakie są Twoje plany?

Chcę być przede wszystkim zdrowy, załapać się do kadry Szwajcarii na rosyjski undial, a pewnego dnia zagrać dla Manchesteru United.

Jaką radę dałbyś młodym zawodnikom marzącym o prawdziwej karierze?

Pracuj ciężko każdego dnia, ale nigdy nie przestawaj czerpać radości z gry. I, co najważniejsze, miej życie poza piłką, jakaś odskocznię! Musisz od czasu do czasu odpocząć, spotkać się z przyjaciółmi, mieć hobby, a wszystko po to, by oczyścić umysł.

Rozpoczynasz przygodę z Borussią Dortmund…

Czułem się bardzo dobrze, rozmawiając z przedstawicielami Dortmundu. To była decyzja z serca. Zawsze podobały mi się mecze BVB. Nie mogę się już doczekać debiutu i dam z siebie wszystko.


Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!

baner-fortuna-gol

Poprzedni artykułAdam Gyurcso wypożyczony do Hajduka Split
Następny artykułWalcott – Czułem, że to czas na zmiany