Louis van Gaal kończy karierę trenerską

0
Louis Van Gaal

Louis Van Gaal swoją decyzję o zakończeniu przygody trenera ogłosił w poniedziałek niedługo po tym, jak został nagrodzony przez holenderski rząd za swoją pracę w rozwój piłki nożnej.

“Mało prawdopodobne jest to, że będę jeszcze kiedyś związany ze sportem. tyle rzeczy wydarzyło się w mojej rodzinie, że musiałem zmienić priorytety, zrozumiałem, że życie ucieka, a ja mam za mało czasu dla najbliższych”

65-letniemu Holendrowi mogło chodzić o nagłą śmierć męża swojej córki. Miało to miejsce pod koniec jego pracy w Manchesterze United.

Louis Van Gaal – kariera

W latach 70. i 80. Van Gaal grał na pozycji pomocnika dla takich klubów jak Ajax, Royal Antwerp, Telstar, Sparta Rotterdam i AZ Alkmaar. Piłkarską karierę zakończył w 1987 roku i od razu został asystentem trenera w AZ. Potem przeniósł się do Ajaxu, gdzie od 1991 roku objął funkcję pierwszego szkoleniowca po Leo Beenhakkerze.

Z klubem z Amsterdamu zdobył trzy mistrzostwa Holandii (1995, 1996, 1997) oraz wygrał Ligę Mistrzów (1995). W 1997 roku przejął Barcelonę, z którą wygrał dwa razy mistrzostwo Hiszpanii i Puchar Króla i Superpuchar Europy.  W 2006 roku zdobył kolejne mistrzostwo Holandii – tym razem z AZ Alkmaar, a cztery lata później wygrał Bundesligę z Bayernem Monachium. W maju 2014 roku został menedżerem Manchesteru United, ale przez dwa lata wygrał tylko Puchar Anglii i stracił posadę.

Van Gaal dwukrotnie był też opiekunem reprezentacji Holandii. Pierwsze podejście było zupełnie nieudane. Oranje nie zakwalifikowali się do Mistrzostw Świata w 2002 roku, mimo iż mieli plejadę gwiazd w składzie takich jak choćby: Edgar Davids, Marc Overmars czy Phillip Cocu. Mówią, że dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki. Van Gaal zrobił inaczej i okazało się to świetnym posunięciem. Holandia dotarła do półfinału Mistrzostw Świata 2014 w Brazylii, w którym uległa dopiero po rzutach karnych (2-4) Argentynie. W meczu o 3. miejsce Oranje gładko ograli 3-0 zdemolowanych kilka dni wcześniej przez Niemców gospodarzy turnieju.

Jedno jest pewne. Żegnamy wielkiego trenera, który był w pełni poświęcony swojej pracy. Nie zabiegał jakoś zbytnio o miłość kibiców. W momencie gdy odchodził niektórzy fani Barcelony, Bayernu czy Manchesteru United cieszyli się, że Holendra nie ma już w klubie…

A Wy jak oceniacie całokształt kariery tego szkoleniowca?

Poprzedni artykułJuventus zmienia herb, czyli mała rewolucja w Turynie
Następny artykułCzy Liverpoolowi zostaną odjęte punkty?