LOTTO Ekstraklasa – podział punktów w Niecieczy

0
bruk-bet-arka

W drugim sobotnim meczu LOTTO Ekstraklasy Bruk-Bet Termalica Nieciecza podejmowała Arkę Gdynia. Gospodarze liczyli, że po przerwie na zmagania reprezentacji narodowych, los się dla nich odmieni i zaczną w szybszym tempie kompletować punkty.

Patrząc na historię spotkań, to niecieczanie byli faworytami tego spotkania. Gościli oni bowiem dwukrotnie Arkę i w obu spotkaniach sięgnęli po komplet punktów. Stosunek bramek tych pojedynków – 5:1! Jednak uwzględniając ostatnią formę gości, którzy nie przegrali w LOTTO Ekstraklasie od czterech spotkań, należało się spodziewać, że gdynianie tanio skóry nie sprzedadzą.

Jako ciekawostkę statystyczną warto dodać, że było to starcie ekipy najczęściej faulowanej (Bruk-Bet) z najczęściej faulującą (Arka).

Niecieczanie rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia. Zespół Macieja Bartoszka przeprowadził akcję lewą stroną. Tam Szymon Pawłowski dograł do Łukasza Piątka, a ten płasko dośrodkował w pole karne, gdzie już czekał Roman Gergel, który dał prowadzenie gospodarzom. Był to debiutancki gol dla Bruk-Betu w wykonaniu byłego piłkarza Górnika Zabrze.

roman-gergel

Po stracie gola to Arkowcy przeważali, ale ich ataki były chaotyczne i nie za wiele z nich wynikało. Dosłownie pomocną dłoń wyciągnął do nich jednak obrońca gospodarzy sobotniego meczu, Artem Putiwcew. W 39. minucie Ukrainiec dość nieszczęśliwie zagrał ręką we własnym polu karnym i sędziujący zawody pan Mariusz Złotek wskazał na “wapno”. Do piłki podszedł Mateusz Szwoch i mimo iż Jan Mucha wyczuł jego intencje, zdołał pokonać słowackiego bramkarza. Było to czwarte trafienie tego zawodnika w historii jego występów w Ekstraklasie, czwarte z rzutu karnego. Do przerwy zatem 1:1.

Po przerwie przewagę osiągnęła drużyna Leszka Ojrzyńskiego. Goście naciskali, wykonywali całą masę stałych fragmentów gry. Nie przyniosło to jednak skutku. Gospodarze, którzy postawili sobie za cel nadrzędny obronę jednego punktu postawili prawdziwy mur przed bramką Muchy, dopięli swego. Mecz zakończył się wydaje się sprawiedliwym rezultatem, z delikatnym wskazaniem na Arkowców. Niestety celnych strzałów w tym pojedynku było jak na lekarstwo. Obie ekipy zdołały oddać jedynie po dwa uderzenia, które leciały w światło bramki.

Bruk-Bet pozostaje zatem w strefie spadkowej, Arka natomiast po raz kolejny nie zaznała goryczy porażki i jest niepokonana od pięciu spotkań w LOTTO Ekstraklasie.


Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Arka Gdynia 1:1 (1:1)

1:0 Roman Gergel 3′
1:1 Mateusz Szwoch 39′ – rzut karny

Bruk-Bet Termalica Nieciecza:

Jan Mucha – Bartosz Szeliga, Akos Kecskes (46′ Vitalijs Maksimenko), Artem Putiwcew, Martin Miković – Vlastimir Jovanović, Samuel Stefanik (81′ Jakub Wróbel), Roman Gergel, Łukasz Piątek, Szymon Pawłowski (76′ Patrik Misak) – Bartosz Śpiączka.

Arka Gdynia:

Pavels Steinbors – Damian Zbozień, Michał Marcjanik, Frederik Helstrup, Adam Marciniak – Dawid Sołdecki – Patryk Kun, Michał Nalepa (73′ Siergiej Kriwiec), Mateusz Szwoch – Grzegorz Piesio (90+3 Filip Jazvić), Rafał Siemaszko (79′ Ruben Jurado).

Sędzia: Mariusz Złotek.

Widzów: 2.155.


BONUS 100% OD PIERWSZEJ WPŁATY DO 600 ZŁOTYCH

Forbet

  1. Już teraz załóżcie konto na platformie ForBET korzystając z naszego linka.
  2. Odbierzcie bonus 100% od pierwszej wpłaty do 600 PLN.
  3. Więcej informacji na temat oferty ForBET znajdziecie TUTAJ
Poprzedni artykułPremier League – Sensacyjne zwycięstwo Crystal Palace, derby Anglii na remis
Następny artykułLigue 1 – Dramatyczna końcówka meczu Dijon – PSG