Liga Mistrzów – Real remisuje z Tottenhamem, wpadka Borussii

0

Liga Mistrzów po raz kolejny nie zawiodła i we wtorkowy wieczór byliśmy świadkami wielu emocjonujących spotkań. Real Madryt zremisował z Tottenhamem, a wpadkę zaliczyła Borussia Dortmund, która wywiozła tylko punkt z Cypru.

Grupa H

W najciekawszym wtorkowym spotkaniu Real Madryt mierzył się z Tottenhamem i trzeba przyznać, że zobaczyliśmy ligową wersję “Królewskich”. Podopieczni Zinedine'a Zidane'a w ostatnim czasie nie imponują formą i tak było i tym razem. Obrońcy tytułu nie potrafili przejąć inicjatywy na dłużej i Tottenham wyglądał tego dnia naprawdę dobrze.

Pierwszą groźną okazję stworzyli sobie jednak gospodarze – już w czwartej minucie Cristiano Ronaldo uderzał głową po świetnym dośrodkowaniu Hakimiego, a piłka wylądowała na słupku.

Piętnaście minut później goście odpowiedzieli, a w roli głównej po raz kolejny w tym sezonie wystąpił Harry Kane. Kapitan reprezentacji Anglii oddał potężny strzał głową po rzucie rożnym, ale świetną interwencją popisał się Keylor Navas.

Sześć minut później po raz kolejny zamieszanie w polu karnym zrobił Kane. Z prawej strony boiska dokładnie dośrodkował Serge Aurier, a piłkę lecącą w stronę napastnika niefortunnie przeciął Raphael Varane, który zanotował trafienie samobójcze.

“Królewscy” po stracie bramki wzięli się w garść, a grą dyrygował oczywiście Luka Modrić. Po klepce Chorwata piłka trafiła do Toniego Kroosa, a ten był faulowany przez Serge'a Auriera. Do jedenastki podszedł Cristiano Ronaldo i bardzo pewnie zamienił stały fragment gry na bramkę.

Wydawało się, że gospodarze po zdobyciu bramki w drugiej połowie zaczną grać na miarę swoich możliwości, a tę tezę potwierdzała okazja Karima Benzemy z 54 minuty. Po doskonałym dośrodkowaniu Casemiro Francuz uderzał głową z kilku metrów, ale idealną interwencją popisał się jego rodak, Hugo Lloris.

Do końca spotkania dogodne okazje stwarzali już sobie tylko gracze “Spurs”, ale w bramce doskonale tego dnia spisywał się Keylor Navas. W 72 minucie gry Kostarykanin wyszedł zwycięsko z pojedynku sam na sam z Harrym Kane'm, a kilka minut później bramkarz Realu świetnie obronił strzał Christiana Eriksena. Ostatecznie Real podzielił się punktami z Tottenhamem i w rewanżu na Wembley oba zespoły powalczą o pierwsze miejsce w grupie.

W drugim spotkaniu APOEL niespodziewanie wyrwał punkt Borussii Dortmund, która po trzech kolejkach ma na koncie raptem punkt i w zasadzie pożegnała się z marzeniami o awansie z grupy.

Real Madryt – Tottenham 1:1 (1:1)

0:1 Raphael Varane (bramka samobójcza) 28′

1:1 Cristiano Ronaldo (rzut karny) 43′

APOEL – Borussia Dortmund 1:1 (0:0)

1:0 Mickael Poete 62′

1:1 Sokratis 67′

Grupa G

W grupie G pozytywnie nie przestaje zaskakiwać Besiktas, który będąc skazywany na pożarcie, po trzech rozegranych kolejkach ma na koncie komplet punktów i przewagę pięciu oczek nad drugim zespołem. Tym razem turecka drużyna przyjechała na stadion półfinalisty minionych rozgrywek, AS Monaco.

Spotkanie lepiej rozpoczęli mistrzowie Francji, którzy po 30 minutach wyszli na prowadzenie za sprawą Radamela Falcao. Kolumbijczyk zabawił się z defensywą rywali jak z dziećmi, a jego akcję można oglądać godzinami:

Już cztery minuty później do wyrównania doprowadził Cank Tosun, który wykorzystał świetnie dośrodkowanie Ricardo Quaresmy.

Po zmianie stron gospodarze kompletnie stanęli i w ciągu 45 minut nie byli w stanie oddać ani jednego celnego uderzenia. Taką sytuację skrzętnie wykorzystali gracze Besiktasu, a po raz drugi tego dnia na listę strzelców wpisał się Cenk Tosun. Po raz kolejny z dobrej strony pokazał się aktywny Ricardo Quaresma, ale po jego strzale piłka trafiła w słupek i wylądowała pod nogami Ryana Babela. Były gracz Liverpoolu dostrzegł lepiej ustawionego partnera i turecki zespół wywiózł komplet punktów z arcytrudnego terenu.

W drugim spotkaniu tej grupy RB Lipsk pokonał przed własną publicznością FC Porto 3:2, a wszystkie bramki padły w pierwszej połowie gry. Tym samym po trzech rozegranych kolejkach Niemcy zajmują drugie miejsce w tabeli z czterema punktami, a Porto z punktem mniej jest trzecie.

AS Monaco – Besiktas 1:2 (1:1)

1:0 Radamel Falcao 30′

1:1 Cank Tosun 34′

1:2 Cenk Tosun 54′

RB Lipsk – FC Porto 3:2 (3:2)

1:0 Willi Orban 8′

1:1 Vincent Aboubakar 18′

2:1 Emil Forsberg 28′

3:1 Jean-Kevin Augustin 41′

3:2 Ivan Marcano 44′


ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN

Fortuna - większy bonus dla naszych Czytelników!

  1. Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
  3. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Poprzedni artykułLiga Mistrzów – Manchester City lepszy od Napoli, cenna wygrana Szachtara
Następny artykułLiga Mistrzów – Liverpool zdeklasował Maribor, świetny mecz Spartaka