W pierwszym meczu 1/8 finału Manchester City nie pozostawił cienia wątpliwości, że w tym sezonie bardzo poważnie traktuje Ligę Mistrzów. Piłkarze Pepa Guardioli już po 25. minutach prowadzili 3:0 i na tym nie zakończyli strzelania. Rewanż na Etihad Stadium jest już tylko formalnością.
W meczu wyjazdowym z Basel Pep Guardiola posłał do boju w zasadzie swoją najsilniejszą jedenastkę dostępną na ten moment. Goście od początku zaatakowali i już w 14. minucie objęli prowadzenie. Na krótki słupek z rzutu rożnego piłkę dograł Kevin De Bruyne, a głową w siatce umieścił ją Ilkay Gundogan.
Gundogan’s goal to put City 1-0 up, great delivery from De Bruyne pic.twitter.com/UtQX7YMQ1o
— City Lens (@MCFCLens) February 13, 2018
Cztery minuty później było już 0:2. Raheem Sterling popędził lewą stroną, zagrał w pole karne, a piłka – odbita jeszcze przez jednego z obrońców – spadła do Bernardo Silvy. Ten uderzył poza zasięgiem ramion Tomasa Vaclika i podwyższył prowadzenie City.
Bernardo #Silva's goal against #FCBasel1893!#FCBMCFC #UCL
Follow ? @1xbet_Eng pic.twitter.com/xZzSgmVr10
— 1xBet English (@1xbet_Eng) February 13, 2018
W 23. minucie przypomniał o sobie strzelec czterech goli w ostatnim meczu ligowym, Sergio Aguero. Biegnący środkiem Fernandinho stracił piłkę, ale przejął ją od razu Argentyńczyk. Niewiele myśląc uderzył w kierunku bramki, a golkiper tylko patrzył, jak piłka wpada obok słupka do siatki.
Sergio #Aguero Goal – FC Basel 0-3 Manchester City 13.02.2018#ChampionsLeague #FCBMCFC #BasileaCity pic.twitter.com/l89xo27bCu
— Football Addict (@FootballAdictt) February 13, 2018
Do przerwy goście dali już gospodarzom spokój, ale kilka minut po wznowieniu gry ponownie ukąsili. Aguero podał do Gundogana, który popisał się precyzyjnym strzałem z linii pola karnego i podwyższył na 0:4.
Lovely strike from Gundogan to score City’s 4th goal pic.twitter.com/Sg3btqgRMH
— City Lens (@MCFCLens) February 13, 2018
Goście nieco zwolnili w końcu tempo, a Basel co jakiś czas próbowało zaatakować, ale Szwajcarzy byli bezradni. Aktywny był na pewno Dimitri Oberlin, ale młody piłkarz pudłował nawet w dobrych sytuacjach.
W 57. minucie na murawie po raz pierwszy po kontuzji pojawił się Leroy Sane.
Piłkarze Guardioli kontrolowali wydarzenia na boisku i chociaż nie strzelili już żadnej kolejnej bramki, to już raczej ze spokojem mogą wypatrywać rywala w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Basel – Manchester City 0:4 (0:3)
0:1 – Ilkay Gundogan 14′
0:2 – Bernardo Silva 18′
0:3 – Sergio Aguero 23′
0:4 – Ilkay Gundogan 53′