Kontuzja gwoździem do trumny. Michu zakończył karierę

0

Były zawodnik między innymi Swansea City, w której przeżywał najlepszy okres w karierze, Michu, postanowił zawiesić buty na kołku. Hiszpański zawodnik podjął taką decyzję ze względu na poważne problemy zdrowotne.

Miguel Pérez Cuesta, znany jako Michu, dał o sobie znać podczas gry dla Rayo Vallecano. Hiszpański piłkarz w sezonie 2011/2012 w barwach tego zespołu zdobył 17 bramek, co natychmiast spowodowało, że zainteresowały się nim kluby z Premier League.

Michu zdecydował się na transfer do Swansea City, co było wyśmienitym rozwiązaniem. Napastnik w walijskiej drużynie zdobył 18 goli, przez co o jego usługi zabiegał chociażby Arsenal Londyn.

Kariera tego zawodnika została jednak zatrzymana. Michu w listopadzie 2013 roku doznał poważnej kontuzji kostki, po której nie potrafił już wrócić do dawnej dyspozycji. Zawodnik mierzący 185 centymetrów wzrostu próbował swoich sił na wypożyczeniu w Napoli, w którym rozegrał wyłącznie siedem meczów.

Michu po powrocie do Swansea nie odzyskał miejsca w pierwszym składzie i w 2015 roku przeszedł do ligi hiszpańskiej, występującego na czwartym poziomie rozgrywkowym UP Langreo. 31-latek nie rozegrał w tym zespole ani jednego meczu i zdecydował się na grę dla klubu, w którym się wychował, czyli Realu Oviedo.

Napastnik w 28 meczach poprzedniego sezonu strzelił trzy bramki i zanotował jedną asystę, ale to nie skłoniło go do kontynuowania kariery piłkarskiej. Hiszpan poinformował o jej zakończeniu, ale wciąż chce pozostać przy futbolu i działać w lokalnym klubie.

Poprzedni artykułRoman Weidenfeller chce zakończyć karierę w BVB
Następny artykułZłoty Puchar CONCACAF – poznaliśmy wszystkich ćwierćfinalistów