Koniec Marco Paixao w Lechii Gdańsk

0

Sebastian Staszewski z portalu “Sport.pl” informuje, że zarząd Lechii Gdańsk podjął decyzję o nie przedłużaniu umowy z Marco Paixao. Tym samym Portugalczyk odejdzie z klubu po zakończeniu bieżących rozgrywek.

Jeszcze w marcu informowaliśmy Was na naszych łamach, że portugalski napastnik został odsunięty od pierwszego zespołu przez Piotra Stokowca. Marco Paixao miał pojawić się w klubie, by pod okiem sztabu medycznego dochodzić do pełni sił po urazie, ale bez konsultacji z klubem zdecydował się na wyjazd do ojczyzny. 33-latek nie zagrał w dwóch ostatnich spotkaniach Lechii i wydawało się, że możemy wyczekiwać jego powrotu na murawę najlepszej ligi świata, ale okazuje się, że Portugalczyk w zasadzie zakończył już swoją przygodę z zespołem “Biało-Zielonych”.

Dyrektor sportowy Lechii, Janusz Melaniuk, na łamach “Sport.pl” poinformował, że Marco Paixao w tym sezonie nie zagra już w pierwszej drużynie. Zarząd klubu niedawno planował rozmowy z piłkarzem na temat przedłużenia jego umowy, ale zmienił decyzję i doświadczony napastnik latem może szukać nowego klubu.

Portugalczyk trafił do Gdańska na początku 2016 roku i od tego czasu rozegrał dla Lechii 68 spotkań. W tym sezonie 33-latek radził sobie naprawdę nieźle i 16 razy wpisywał się na listę strzelców. Warto podkreślić, że lepsi od niego pod tym względem są tylko Carlitos Lopez, Igor Angulo oraz Christian Gytkjaer.

To nie jedyny informacje napływające do nas z obozu Lechii w dniu dzisiejszym. Kontrakt z klubem za porozumieniem stron rozwiązał Gerson, który dla Lechii zagrał 52 spotkania, w których strzelił 2 bramki. W rundzie wiosennej tego sezonu wystąpił w 5 meczach.


Już w piątek będziemy świadkami drugich z rzędu derbów Trójmiasta, które tym razem odbędą się w Gdyni. Jeżeli szukacie najciekawszych typów na ten mecz, ale także na inne spotkania najlepszej ligi świata, to zapraszamy do lektury cyklu “Boiska i klepiska”!

Odbierz 20 PLN bez depozytu!

baner-lvbet-gol-728x90

Poprzedni artykułWystrzałowy kupon – typy do GW34
Następny artykułProbierz, Peszko i Sławczew ukarani przez Komisję Ligi