Aden Range Marwa nie będzie sędzią podczas mistrzostw świata 2018 w Rosji. FIFA wykreśliła Kenijczyka z listy arbitrów po ujawnieniu nagrania pokazującego jak Marwa przyjmuje łapówkę.
Sędzia rodem z Kenii sam zrezygnował z sędziowania meczów podczas zbliżającego się mundialu po oskarżeniach o łapówkę. Aden Range Marwa, który jest jednocześnie nauczycielem chemii i matematyki, miał przyjąć 60 tysięcy szylingów kenijskich (równowartość mniej więcej 2 tysięcy złotych) od ghańskiego działacza podczas styczniowych mistrzostw narodów Afryki, gdzie reprezentacje są złożone wyłącznie z zawodników afrykańskich klubów. Sędzia nie przewidział jednak jednego. Ghański działacz nie był działaczem, a dziennikarzem, który działa pod przybranym imieniem Anas Aremeyaw Anas. Nagranie wideo z całego procederu ujawniło BBC.
Shameful that our only FIFA World cup referee, Aden Marwa took a bribe of $600. But as a country at least our corruption rating be consistent, sad. ?#CorruptionKE
— Ciku ?? (@Ciku_Muriithi) June 7, 2018
Marwa podczas turnieju w Rosji miał być sędzią liniowym, ale FIFA za jego prośbą wykreśliła go z listy sędziów. Kenijska federacja zapowiedziała śledztwo, które ma wyjaśnić kwestię przyjęcia przez arbitra łapówki. Afrykańskie media podają natomiast, że do dymisji podał się szef tamtejszego związku piłki nożnej.
Mówi się, że sprawa Marwy jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. Ghański dziennikarz pod przykrywką miał działać dwa lata, a wynikiem jego śledztwa dotyczącego korupcji w afrykańskiej piłce są nagrania, które mają obciążać ponad 100 arbitrów oraz działaczy! Przyjmowali oni łapówki sądząc, że Anas i jego współpracownicy są wysoko postawionymi działaczami krajowych związków lub kontynentalnej federacji – CAF.
Afera jest na tyle poważna, że nagrany został również Kwesi Nyantakyi, który jest jedną z najważniejszych osób w zachodnioafrykańskiej piłce, a należy również do Rady FIFA. Nyantakyi miał od dziennikarza przyjmować łapówki i prezenty, sądząc, iż może on zostać sponsorem ghańskiej piłki.
Marwa jest drugim arbitrem, który ze względu na korupcję nie pojedzie na mistrzostwa świata. Wcześniej FIFA zdyskwalifikowała Fahada Al-Mirdasiego, który został przyłapany na próbie ustawienia finału Pucharu Króla Arabii Saudyjskiej.
Reprezentacja Polski pierwszy mecz na mundialu rozegra już 19 czerwca,a ich rywalem będzie Senegal. Według oferty bukmachera LvBet faworytem tego meczu będą właśnie podopieczni Adama Nawałki – kurs na ich wygraną wynosi 2,30, remis wyceniany jest na 3,20, a zwycięstwo Sadio Mane i spółki na 3,35. Stawiaj na ten mecz w nowej aplikacji mobilnej LvBet!
Odbierz 20 PLN bez depozytu!
