Kluby Premier League chcą zmian

0

W poprzedni weekend swoje rozgrywki wznowiła angielska Premier League. Jednak wiele klubów wciąż egzystuje w niepewności, nie wiedząc jakim ostatecznie składem wejdą w dalszą część rozgrywek. Pojawiła się informacja, że kluby zażądały zmian.

Dokładnie chodzi o skrócenie długości letniego okna transferowego, tak by kończyło się ono tuż przed startem rozgrywek w Anglii. Część menadżerów skarży się, że ewentualne odejścia zawodników w sierpniu mogą im zburzyć to, nad czym pracowali w okresie przygotowawczym.

Tego lata jest wyjątkowo gorąco jeśli chodzi o transfery.  W tym momencie, jeśli chodzi o kluby angielskie, najbardziej drży chyba Jurgen Klopp z Liverpoolu, który w każdej chwili może stracić Philippe Coutinho, na którego transfer coraz mocniej naciska FC Barcelona. Po odejściu Neymara do PSG stało się jasne, że w sierpniu dojdzie do kilku poważnych ruchów kadrowych.

Jednak przypadek Kloppa nie jest odosobniony. Co ma powiedzieć na przykład menadżer Swansea – Paul Clement, który tuż po rozpoczęciu rozgrywek stracił największą gwiazdę swojego zespołu. Gylfi Sigurdsson opuścił “Łabędzie” na rzecz Evertonu.

7 września ma odbyć się spotkanie przedstawicieli klubów Premier League, podczas którego będzie omawiana możliwość skrócenia okna transferowego. Już teraz mówi się, że za taką opcją jest minimum siedmiu menadżerów. Do przegłosowania zmiany potrzebne jest czternaście głosów. Za pomysłem opowiedzieli się na przykład Jurgen Klopp i Pep Guardiola.

Jednak, by wszystko miało sens, zmiana musiałaby dotyczyć całej Europy. Wcześniejsze zamknięcie okna spowodowałoby, że kluby Premier League mogłoby kupować zawodników załóżmy do 10 sierpnia. A co po tym terminie? Przecież jeśli nie doszłoby do wprowadzenia zmian w innych ligach, to wciąż przykładowo Coutinho mógłby wzdychać i mieć nadzieję na transfer do Barcelony, bo w Hiszpanii okno byłoby otwarte do 31sierpnia.

Jednak nie wszyscy menadżerowie są na nie. Pojawia się wiele opinii, że otwarte okno po starcie ligi to dobra sprawa. Dlaczego? Wielu trenerów uważa, że przez te trzy czy cztery sierpniowe mecze ma możliwość dokładniejszego przyjrzenia się swojej ekipie, wysondowania co jest jeszcze do poprawy i dokonania ewentualnych korekt w zespole.

Jest jeszcze jedna opcja. Powrót do możliwości dokonywania transferów przez cały rok. Jednak wyobraźmy sobie Kloppa czy Wengera odpowiadających na każdej konferencji prasowej o możliwym eksodusie swoich gwiazd. Teraz przynajmniej do września do końca grudnia i od marca do końca czerwca mogą skupić się tylko i wyłącznie na futbolu.

Poprzedni artykułVirgil van Dijk nie na sprzedaż? Prezes Southampton wyjaśnia
Następny artykułŁukasz Szukała rozwiązał kontrakt z Osmanlisporem