Prezes Southamptonu, Ralph Krueger, przyznał, że Virgil van Dijk nie jest na sprzedaż w letnim okienku transferowym. Ma mieć to związek z przyszłościowymi planami klubu.
Virgil van Dijk już od kilku tygodni chce odejść z Southamptonu. Były zawodnik tego zespołu wręcz otrzymał zgodę od trenera Manuela Pellegrino, aby mógł trenować indywidualnie, a następnie wystosował oficjalną prośbę o transfer. Wszystko wskazuje, że do transakcji z jego udziałem jednak nie dojdzie, a potwierdzają to ostatnie wypowiedzi sternika popularnych “The Saints” – Ralpha Kruegera:
– W tym okienku on nie jest na sprzedaż. To nic osobistego. Nie chodzi tylko o niego, ale o znacznie szersze działania. W pierwszym letnim oknie za mojej kadencji z klubu odeszło pięciu piłkarzy. Przyszło sześciu, nie licząc akademii. Drugiego lata trzech odeszło, a siedmiu przyszło. Trzeciego – w miejsce pięciu graczy trafiło do nas pięciu innych. Teraz odszedł jeden zawodnik, a gotówkowo pozyskaliśmy dwóch. Chcemy, żeby tak zostało.
Kilka dni temu większościowym udziałowcem Southamptonu została chińska rodzina Gao. Jak informuje Kruger, celem jest zaznaczenie obecności tego klubu w europejskich rozgrywkach:
– Chcemy dojrzeć. Prezentować atrakcyjny futbol, stając się jednocześnie lepszym produktem dla fanów. Da nam to szanse na powrót do Europy.
Taki rozwój sytuacji zapewne nie zadowala van Dijka, który jest zdesperowany, aby opuścić klub i spróbować sił w innym zespole. Wcześniej mówiło się o zainteresowaniu Liverpoolu, ale nie doszło do złożenia oferty.
