Kita – Krychowiak popełnił błąd nie dołączając do mojej drużyny

0
Grzegorz Krychowiak

Prezez FC Nantes, Waldemar Kita, zdradził, że latem Grzegorz Krychowiak otrzymał ofertę z jego klubu. Według niego odrzucenie jej było sporym błędem.

W rozmowie z dziennikarzem “Przeglądu Sportowego”, Maciejem Kaliszukiem, prezes FC Nantes zdradził, że latem zabiegał o usługi reprezentanta Polski. Grzegorz Krychowiak zdecydował się jednak na przenosiny do West Bromwich Albion, gdzie bardzo często ma problemy ze znalezieniem miejsca w składzie. W ostatnich dwóch meczach defensywny pomocnik w końcu pojawił się na murawie od pierwszej minuty, a “The Baggies” zanotowali ligowe zwycięstwo, na które czekali od sierpnia. Waldemar Kita uważa, że w kontekście nadchodzących mistrzostw świata reprezentant Polski odrzucając jego ofertę popełnił błąd.

– Tłumaczyłem mu, ze w przedmundialowym sezonie dołączenie do FC Nantes będzie dla niego najlepszym możliwym rozwiązaniem. On kręcił nosem i według mnie popełnił błąd. Teraz to już nieaktualna sprawa i nie zamierzam więcej o niego zabiegać.

Czy według Was 27-letni pomocnik powinien pozostać w Anglii i liczyć, że wywalczy miejsce w pierwszym składzie zespołu walczącego o utrzymanie? A może lepiej byłoby przenieść się do drużyny, w której miałby zagwarantowane minuty na murawie? Jedno jest pewne – reprezentacja Polski potrzebuje Grzegorza Krychowiaka w optymalnej dyspozycji. Podczas jego nieobecności w środku pola zespołu prowadzonego przez Adama Nawałkę powstała wielka wyrwa, co bezlitośnie wykorzystali reprezentanci Danii.

Całą rozmowę z polskim prezesem klubu grającego w Ligue 1 możecie przeczytać tutaj.


Już 20 stycznia West Bromwich Albion powalczy o trzecie zwycięstwo z rzędu. Podopieczni Alana Pardew rozegrają wyjazdowe starcie z Evertibem, a bukmacher Fortuna na wygraną “The Baggies” oferuje kurs w wysokości 4,05, przy czym zwycięstwo gospodarzy wyceniane jest na 2,10.

Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!

baner-fortuna-gol

Poprzedni artykułHarry Kane najskuteczniejszym graczem Tottenhamu w historii Premier League
Następny artykułFlorida Cup – porażka Legii, bramka debiutanta