Kamil Grosicki – To byłoby spełnienie moich marzeń

0
kamil grosicki

W rozmowie z dziennikarzami “Przeglądu Sportowego” Kamil Grosicki wypowiedział się na temat zawirowań podczas ostatniego dnia okienka transferowego.

Po raz kolejny Kamil Grosicki został piłkarzem, o którym najwięcej mówiło się podczas ostatniego dnia okienka transferowego. Piłkarz Hull City wcześniej nie zdążył podpisać kontraktu z Burnley, a tym razem nie udało mu się porozumieć z Bursasporem i Sportingiem Lizbona. 30-latek w ostatniej chwili dowiedział się o tym, że “Tygrysy” negocjują z portugalską drużyną, ale do wielkiego transferu ostatecznie nie doszło:

– Z informacji, które otrzymałem od trenera Sportingu dowiedziałem się, że złożyli za mnie lepszą ofertę niż Turcy. Nie widziałem więc przeszkód, by transfer miał nie dojść do skutku. Dlatego finał całej sprawy był dla mnie szokujący. Anglicy zgodzili się zaakceptować gorszą ofertę od Bursasporu, a lepszej z Lizbony nie.

Kamil Grosicki w ciekawym wywiadzie wyjaśnia także, że nie uciekł z Bursasporu podczas negocjacji, co sugerowały tamtejsze media:

– Turcy wypisywali różne rzeczy – że uciekłem negocjować z innymi klubami z tamtego kraju. Nic takiego nie miało miejsca. Wiedziałem, że w Bursasporze bywają problemy z regularnym płaceniem, ale na nikim nie wymuszałem płatności z góry. Hull za mocno przeciągnęło linię, czego nie rozumiem, bo oferta ze Sportingu była lepsza. Żałuję, bo oni dostali by dobre pieniądze, a ja spełniłbym marzenia.

Całą rozmowę dziennikarzy “Przeglądu Sportowego” z reprezentantem Polski możecie przeczytać w tym miejscu.


BONUS 100% DO 1000 PLN

LVbet bonus

  1. Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
  3. Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
  4. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Poprzedni artykułNeymar typuje pierwszą czwórkę Premier League i celowo pomija Liverpool
Następny artykułPremier League jednak będzie miała VAR? Ruszają testy!