Kamil Glik jest już po pełnej diagnostyce barku w nicejskim szpitalu Pasteur. Reprezentant Polski po badaniu był wyraźnie przygnębiony i nie miał ochoty rozmawiać z przedstawicielami mediów.
Podczas jednego z treningów reprezentacji Polski w Arłamowie Kamil Glik wykonał przewrotkę, a podczas niefortunnego upadku doznał urazu barku. Jacek Jaroszewski nie ukrywał, że sytuacja wygląda poważnie, a lekarz AS Monaco powiedział wprost – polski obrońca nie ma szans zagrać na mistrzostwach świata. Dziś 30-latek przeszedł pełną diagnostykę w nicejskim szpitalu Pasteur i wszystko wskazuje na to, że przewidywania lekarzy się sprawdziły.
Breaking! Kamil Glik jest już po pełnej diagnostyce w Nicei! Breaking! Kamil Glik jest już po pełnej diagnostyce w Nicei!
Szczegóły w Sport Fleszu o 13 w Polsacie Sport News!!! pic.twitter.com/sjNoVgthyO— Polsat Sport (@polsatsport) June 7, 2018
Około godziny 11, po badaniu, które trwało 45 minut, reprezentant Polski opuścił szpital w Nicei. Na jego twarzy było widać wyraźny grymas niezadowolenia. Na miejscu byli przedstawiciele między innymi stacji “Polsat Sport”, ale Kamil Glik nie miał ochoty odpowiadać na ich pytania. Wszystko wskazuje na to, że ostoja defensywny drużyny Adama Nawałki dowiedziała się, że nie będzie w stanie zagrać na mistrzostwach świata w Rosji. Jeśli ta informacja się potwierdzi, to jego miejsce na mundialu zajmie Marcin Kamiński.
Reprezentacja Polski pierwszy mecz na mundialu rozegra już 19 czerwca,a ich rywalem będzie Senegal. Według oferty bukmachera LvBet faworytem tego meczu będą właśnie podopieczni Adama Nawałki – kurs na ich wygraną wynosi 2,30, remis wyceniany jest na 3,20, a zwycięstwo Sadio Mane i spółki na 3,35. Stawiaj na ten mecz w nowej aplikacji mobilnej LvBet!
Odbierz 20 PLN bez depozytu!
