Juventus nie próżnuje na rynku transferowym i wciąż szuka wzmocnień na nadchodzący sezon. Teraz na celowniku włodarzy “Starej Damy” znalazł się Danilo.
Od dłuższego czasu wiadomo, że z Turynu odejdzie Dani Alves, więc włodarze finalisty Ligi Mistrzów zaczęli poszukiwania jego następcy. Coraz więcej mówi się o sprowadzeniu rezerwowego obrońcy Realu Madryt, Danilo.
Brazylijczyk został piłkarzem Królewskich w lipcu 2015 roku, kiedy to wykupiono go z FC Porto za 31,5 miliona euro. Przez dwa lata nie zdołał jednak przebić się do pierwszego zespołu i ewidentnie przegrywał rywalizację z Danim Carvajalem. Co prawda Zinedine Zidane, trener którego olbrzymią zaletą jest umiejętność odpowiedniego rotowania składem, często stawiał na wychowanka Americi, ale ten nigdy nie zaczął grać na poziomie jaki prezentował w lidze portugalskiej. W białych barwach rozegrał 56 spotkań podczas których zanotował dziewięć asyst i zdobył 3 bramki. Same statystyki nie wyglądają źle, ale gra prawego obrońcy, szczególnie w kilku istotnych spotkaniach, w których zagrał z powodu urazu Carvajala, była daleka od ideału.
Kto w miejsce Danilo?
Odejście nieprzydatnego w zespole piłkarza wydaje się być bardzo możliwe, jednak wątpliwe, żeby Zinedine Zidane chciał pozostać bez żadnego zmiennika na tę pozycję. Tym bardziej, że możliwości zestawiania linii defensywnej są coraz mniejsze po tym jak z klubem pożegnali się Fábio Coentrão oraz Pepe.
Co prawda w klubie pojawił się uniwersalny Theo Hernandez, a na każdej pozycji w obronie zagrać może Nacho, ale wydaje się, że jeżeli klub zdecyduje się sprzedać piłkarza, to w jego miejsce w zespole pojawi się ktoś nowy.
