Jurgen Klopp środę spędził w szpitalu. Jego stan zdrowia nie zagraża życiu.
Niemiecki menedżer opuścił trening w środku tygodnia, co było spowodowane koniecznością przeprowadzenia badań lekarskich. Liverpool poinformował, że jego trener w środę trafił do szpitala, podkreślając jednocześnie, że jego życiu nic nie zagraża. Klopp wieczorem miał zostać wypisany do domu.
Jak donoszą brytyjskie media Jurgen Klopp w nocy z wtorku na środę nagle źle się poczuł. Miał zawroty głowę i gorączkę, co szczególnie nas nie dziwi, jeśli weźmiemy pod uwagę, że Sadio Mane może mieć dłuższy rozbrat z piłką nożną.
Jurgen Klopp misses Liverpool training after taking himself to hospital' | via @telegraph https://t.co/XbY9UBzlx4
— Tom (@TwittyTommy) November 15, 2017
Liverpool w poszanowaniu prywatności swego menedżera nie ujawnił jaka choroba mogła spowodować te dolegliwości. Jednak niemiecki Bild spekuluje, że były trener Borussi Dortmund mógł złapać jakiegoś afrykańskiego wirusa, gdyż ostatnio był na spotkaniu charytatywnym w Republice Południowej Afryki. Nie wiadomo jeszcze czy Klopp wróci do pracy w tym tygodniu. Jeśli tak się nie stanie, to The Reds w meczu z Southampton poprowadzą jego asystenci – Peter Krawietz i Zeljko Buvac. Podobna sytuacja miała już miejsce. Było tak w lutym 2016 roku, kiedy to Klopp wypoczywał po wycięciu wyrostka robaczkowego.
Liverpool zmierzy się z Southampton już w tą sobotę. Zakłady bukmacherskie Fortuna za zwycięstwo The Reds płacą po kursie 1,41, gdy ten na gości z St. Mary’s Stadium wynosi aż 7,80. Każda złotówka postawiona na remis zostanie pomnożona przez 4,88.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN
- Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
- Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
