Gwiazda reprezentacji Brazylii nie zagra na mistrzostwach świata?

0

Do rozpoczęcia mistrzostw świata w Rosji zostało już tylko 36 dni. Jednak tego dnia nie mamy za dobrych wiadomości dla fanów reprezentacji Brazylii. Okazuje się, że jeden z podstawowych zawodników kadry Tite może oglądnąć mundial w domu przed telewizorem. Dani Alves, bo o nim mowa nabawił się kontuzji we wczorajszym meczu finałowych Pucharu Francji.

Dani Alves w 86. minucie finału Pucharu Francji PSG z Les Herbiers (2:0) doznał urazu, w wyniku którego musiał przedwcześnie opuścić murawę. Początkowo wydawało się, że uraz jest niegroźny, ale kolejne badania wywołały lekki niepokój. Zdiagnozowano naciągnięcie więzadeł kolanowych. Lekarze PSG po konsultacji ze sztabem medycznym Canarinhos uznali, że na razie nie jest potrzebna operacja i zaordynowali prawemu obrońcy trzy tygodnie przerwy, odpoczynku. Dopiero po tym okresie zostanie podjęta decyzja odnośnie tego, czy będzie jednak potrzebny zabieg, a przede wszystkim czy gracz mistrzów Francji wystąpi w rosyjskim mundialu.

Brak tego zawodnika byłby bez wątpienia olbrzymią stratą dla reprezentacji Brazylii. Dani Alves to najbardziej utytułowany piłkarz w historii piłki nożnej, z 38 trofeami na koncie. W tym roku do swojej kolekcji dołożył mistrzostwo i Puchar Francji, Puchar Ligi oraz Superpuchar. Jest również podstawowym zawodnikiem u Tite. W pierwszym składzie Canarinhos u tego trenera zagrał aż 17 z 18 spotkań na jakie dostał powołania. Selekcjoner Brazylii 14 maja ma podać skład jaki zabierze na mistrzostwa świata w Rosji. Należy zakładać, że tego dnia niezależnie od stanu zdrowia,  nazwisko Alvesa znajdzie się na liście powołanych.

Warto przypomnieć, że kontuzja Alvesa to nie jedyny problem trenera Tite. Przecież od dłuższego czasu nie widzieliśmy w akcji Neymara, który również walczy o dojście do pełnej sprawności i przede wszystkim formy na mistrzostwa świata w Rosji. Dani Alves od momentu debiutu w 2006 roku, zaliczył aż 107 występów dla swojego kraju. Był młodzieżowym mistrzem świata w 2003 roku, wygrał Copa America i dwukrotnie Puchar Konfederacji. Brał też udział w upokarzającym półfinale podczas mundialu w 2014 roku, kiedy to Niemcy pokonali Canarinhos aż 7:1.

Dani Alves dostał słowa wsparcia od legendarnego Bebeto:

Daniel jest zwycięzcą, jest niezwykle ważną częścią zespołu. Jego doświadczenie będzie bezcenne dla naszego młodego zespołu. Jeśli się nie mylę, to będzie drugi lub trzeci Puchar Świata Daniela. Wie zatem jak to jest rywalizować w mistrzostwach świata. Zdaje sobie sprawę jak ciężki to jest turniej i uważam, że bardzo może pomóc chłopakom. Mam nadzieję, że ta kontuzja nie okaże się poważna i Alves zagra na rosyjskim turnieju.

Dani Alves i spółka swój pierwszy mecz na mistrzostwach świata rozegrają 17 czerwca. Rywalem będzie Szwajcaria. Faworytem jest oczywiście ekipa Canarinhos. Bukmacher LVBet za zwycięstwo tego zespołu proponuje kurs: 1.39. Dużo więcej można zarobić stawiając na wygraną Helwetów: 9.20.


Odbierz 20 PLN bez depozytu!

LvBet bonus 20 zł

Poprzedni artykuł#AleTypiara – West Ham vs Manchester United
Następny artykułManchester City – najskuteczniejsza drużyna w historii Premier League!