Przed nami kolejne spotkanie, które odbędzie się w ramach zaległej 31. kolejki Premier League. Tym razem mam dla Was typy do czwartkowego pojedynku West Hamu z Manchesterem United, do którego analizy znajdziecie w poniższym wpisie.
ODBIERZ 20 ZŁ BEZ DEPOZYTU!
WEST HAM UNITED
W przedostatnim meczu, jaki mają do rozegrania w tym sezonie podopieczni Davida Moyesa, podejmować będą na własnym stadionie drużynę Jose Mourinho. Młoty mogą już na spokojnie podejść do dwóch ostatnich pojedynków, bo z dorobkiem 38 punktów mają przewagę pięciu punktów nad strefą spadkową. Co więcej, mają przed sobą jeszcze dwa spotkania, a Stoke i West Brom zaliczyły już spadek do Championship. Walka o utrzymanie rozstrzygnie się zatem między Swansea, Huddersfield i Southamptonem. Wróćmy jednak do ekipy Młotów, bo to oni są gospodarzami najbliższego meczu. W ostatnich pięciu kolejkach mieli na swym koncie dwa remisy, dwie porażki i jedno zwycięstwo, do którego zaraz przejdziemy. Widać, że ewidentnie nie leżą im mecze z czołowymi drużynami, bo zarówno z Manchesterem City jak i Arsenalem stracili po cztery gole. Z drugiej strony w każdym z ostatnich pięciu meczów strzelili minimum jedną bramkę, a więc potrafią się rywalom postawić.
W poprzedniej kolejce piłkarze West Hamu grali na wyjeździe z Leicester. Każdy doskonale wie, że Lisy zrobiły sobie wcześniejsze wakacje i pewnie nikt nie oczekiwał od nich cudów na boisku. Swoją szanse postanowiły wykorzystać za to Młoty, które w 34. minucie wyszły na prowadzenie po golu portugalskiego pomocnika Joao Mario. Asystę z kolei zaliczył najlepszy ich strzelec, czyli Marko Arnautović. W drugiej części spotkania Młoty przypieczętowały zwycięstwo, strzelając gola na 2:0. Bohaterem drugiej bramki był doświadczony Mark Noble. Pomimo tego, że wynik może sugerować sporą przewagę i pewne zwycięstwo, wbrew pozorom wcale tak nie było. West Ham miał bowiem mniejsze posiadanie piłki od drużyny Leciester, obie ekipy stworzyły tyle samo sytuacji bramkowych, a w całym spotkaniu padło tylko pięć celnych strzałów, z czego trzy były autorstwa podopiecznych Davida Moyesa.
MANCHESTER UNITED
Po drugiej stronie mamy podopiecznych Jose Mourinho, którzy sezon mogą kończyć z dużym spokojem. Mają bowiem drugą pozycję w tabeli, dwa mecze do rozegrania do końca rozgrywek ligowych i przewagę pięciu oczek nad trzecim Liverpoolem, któremu z kolei został jeden mecz do rozegrania. Przed Czerwonymi Diabłami już niedługo znacznie ważniejsze spotkanie, a mianowicie finał Pucharu Anglii, gdzie 19. maja mierzyć się będą z Chelsea. Wcale mnie nie zdziwi, jeśli Mourinho odpuści ostatnie dwa mecze, by skupić się na wygraniu Pucharu Anglii. Prawda jest taka, że to jedyna okazja dla niego, aby zakończyć sezon z jakimś tytułem. Z Ligi Mistrzów bowiem odpadli w 1/8 finału, natomiast w Carabao Cup już w grudniu po sensacyjnej porażce z Bristol City. Zakończenie sezonu na drugim miejscu oraz z Pucharem Anglii byłoby naprawdę niezłym wyczynem.
Wróćmy jednak do Premier League, gdzie w poprzedniej kolejce Manchester United przegrał na wyjeździe z ekipą Brighton. Ciekawostką jest fakt, że to goście mieli znaczną przewagę na boisku, bo znacznie częściej byli przy piłce, a i sytuacji bramkowych stworzyli sobie o pięć więcej od rywali. Cóż jednak z tego, kiedy nie potrafili wykorzystać żadnej z nich. Co gorsza, nawet David de Gea nie zdołał uratować swojego zespołu i wybronić strzału Pascalu Grossa, który w 57. minucie zaliczył trafienie głową. Pomimo wielu sytuacji, chęci i walki na boisku, ostatecznie Czerwone Diabły musiały uznać wyższość rywali, którzy tym samym zapewnili sobie utrzymanie w lidze. Niezadowolenia po tym spotkaniu nie ukrywał Jose Mourinho, który otwarcie skrytykował swój duet napastników – Marcusa Rashforda oraz oraz Anthony'ego Martiala. Tłumaczył, że właśnie dlatego Romelu Lukaku grał w każdym spotkaniu przez 90 minut. Sęk w tym, że Belg jest kontuzjowany i w najbliższych meczach ligowych nie zagra.
TYPY:
BTS + Over 2,5 @1,98 – Z jednej strony mamy drużynę Młotów, która regularnie strzela gole – na dziesięć ostatnich spotkań zaliczyli co najmniej jedną bramkę aż w dziewięciu! Z drugiej strony obrona Manchesteru United nie jest tak solidna, jak kilka miesięcy temu. Świadczyć mogą o tym tylko trzy czyste konta w poprzednich dziesięciu meczach. W związku z tym spodziewam się wielu bramek, dlatego proponuję zakład na gola obu drużyn i minimum trzy bramki w meczu. Za taki scenariusz LvBet płaci 1,98.
Arnautović strzeli gola @2,80 – Austriak to główny motor napędowy swojego zespołu i w dużej mierze od niego zależą wyniki West Hamu. Dość powiedzieć, że w poprzednich dziesięciu spotkaniach strzelił sześć bramek i zanotował dwie asysty. Jeżeli wierzycie, że Młoty mogą sprawić problemy defensywie Czerwonych Diabłów, to proponuję postawić na bramkę Arnautovica, za co LvBet płaci 2,80.
Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie wrzucam wszystkie typy. Niech Buk będzie z Wami : )
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
