Gerard Pique – Nie mógłbym być trenerem, chcę być prezydentem Barcelony

0
gerard-pique

Podczas wizyty w Japonii i wypełnianiu tam obowiązków promocyjnych Gerard Pique udzielił wywiadu tamtejszemu czasopismu “Soccer King”. Opowiedział między innymi o swoich odczuciach odnośnie sędziowania, swojej przyszłości po zakończeniu kariery.

Faworyt do Złotej Piłki

– Dla mnie Messi jest najlepszym piłkarzem w historii, ale są oczywiście inne opcje. Na przykład bardzo blisko Złotej Piłki jest Cristiano Ronaldo. Wygrał Ligę Mistrzów i Primera Division.

Sędziowanie

– Jestem bardzo niezadowolony z sędziowania w niektórych meczach, ale staram się o tym nie myśleć.  Lada moment rozpocznie się nowy sezon, muszę kompletnie zmienić swoją mentalność i nie myśleć o pewnych negatywnych sprawach. Na miejscu prezydenta FIFA zrobiłbym wszystko, by zmienić system sędziowania. Na arbitrach ciąży zbyt duża presja. Aby móc zlikwidować niesprawiedliwość i ograniczyć kontrowersje, zastosowałbym technologie, które poprawiłyby poziom sędziowania, jak na przykład powtórki wideo.

Gerard Pique vs Sergio Ramos

– Rywalizacja pomiędzy Realem Madryt a Barceloną jest bardzo duża. Każdy z nas gra po przeciwnej stronie barykady i normalne jest to, że zawsze dajemy z siebie wszystko dla naszych klubów. Inaczej jest w reprezentacji.

Reprezentacja

– Po przyszłorocznych mistrzostwach świata w Rosji, zgodnie z tym co zapowiedziałem, kończę przygodę z kadrą. Z Hiszpanią zostałem mistrzem świata, mistrzem Europy, stworzyliśmy piękną historię. Za rok znów spróbujemy być najlepsi na całym globie. Mam nadzieję, że zwycięski finał będzie dla mnie ostatnim meczem w kadrze. Wierzę, że odegramy znaczącą rolę na turnieju w Rosji. Mamy nowego trenera. Julen Lopetegui wykonuje świetną robotę. Z nim na ławce gramy naprawdę świetną piłkę.

Gwizdy na meczach kadry

– Jestem dumny z tego, że jestem Katalończykiem. Niezależnie od uczuć, od tego co myślę o Hiszpanii jako kraju, gdy jestem na boisku odłączam się od tego co się dzieje na trybunach, od ludzi, od atmosfery. Robię po prostu swoje, gram jak najlepiej w piłkę.

Ernesto Valverde

Jednym z powodów, dla których Valverde jest w Barcelonie, jest fakt, że gdy był zawodnikiem,był szkolony przez Cruyffa. Rozumie filozofię naszego klubu. Zmienialiśmy często trenerów, kupowaliśmy i sprzedawaliśmy wielu piłkarzy, ale filozofia Barcelony jako klubu zawsze była taka sama. Nie trzeba jej zmieniać.

Przyszłość

– Uważam, że nie jestem stworzony do bycia trenerem. W przyszłości chcę zostać prezydentem FC Barcelony, to moje marzenie. Po zakończeniu kariery chciałbym robić to, co będzie w moim zasięgu, dla klubu, który kocham. To jednak odległa perspektywa. Mam zamiar jeszcze parę ładnych lat grać na najwyższym poziomie dla Barcy.

 

Poprzedni artykułCzy Coutinho trafi do Barcelony?
Następny artykułLiga Europy – czwarta siła Eredivisie zatrzymana przez Lecha. Cenny remis w Utrechcie