Mario Götze z powodu zaburzeń metabolicznych przez prawie pół roku nie mógł trenować. Teraz za pośrednictwem Instagrama poinformował swoich fanów, że jego leczenie przynosi efekty i już wkrótce powinien wrócić na boisko.
W lutym reprezentant Niemiec i gwiazdor Borussii Dortmund musiał natychmiast przerwać treningi, ponieważ wykryto u niego ciężką chorobę, którą klub opisał lakonicznie jako “zaburzenia metaboliczne”. Mario Götze rozpoczął terapię, która najwyraźniej w końcu poradziła sobie z problemem piłkarza, ponieważ wszystko wskazuje na to, że wkrótce ponownie zobaczymy 25-letniego zawodnika na murawie.
– Z powodu zaburzeń metabolicznych ostatnio nie mogłem grać w piłkę. Przez ostatnie miesiące przechodziłem intensywne leczenie, które okazało się skuteczne. Wracam na właściwie tory. Jutro rozpocznę trzeci etap powrotu do zdrowia. Oznacza to, że przejdę testy wydajnościowe i rozpocznę treningi z drużyną. Nie ukrywam, że czuję podekscytowanie na myśl o powrocie na stadion i sesjach treningowych – napisał piłkarz.
Mario Götze wyraził również swoją radość faktem, że Borussia Dortmund sięgnęła po Puchar Niemiec oraz pogratulował kolegom z reprezentacji zwycięstwa w Pucharze Konfederacji, a niemieckiej młodzieży triumfu w turnieju Euro U21, który odbywał się w Polsce.
A post shared by ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀MARIO GÖTZE (@gotzemario) on
– Dziękuję również wszystkim moim fanom. Bardzo mnie wspieraliście w trakcie ostatnich kilku miesięcy. Wasze wiadomości i życzenia były dla mnie motywacją. Dziękuje prezesom Borussii za zaufanie w trakcie trudnego okresu rehabilitacji. Bardzo mi to pomogło. Za cierpliwość, wsparcie i pozytywną energię dziękuję też rodzinie i narzeczonej – zakończył Niemiec.
Mario Götze po czterech sezonach spędzonych w pierwszej drużynie Borussii Dortmund przeniósł się do największego rywala klubu, Bayernu Monachium, w 2013 roku. Spędził tam trzy sezony, ale nie miał tak mocnej pozycji, postanowił więc w 2016 roku wrócić na Signal Iduna Park. Niestety, w sezonie 2016/17 zdążył zagrać zaledwie 11 razy w Bundeslidze, a potem pauzował kilka miesięcy z powodu choroby. Mamy nadzieję, że problemy te ma już definitywnie za sobą i wkrótce kibice znów będą mogli oglądać go w najwyższej formie.