W sobotni wieczór kończy się siódma kolejka spotkań w ramach eliminacji do mistrzostw świata w 2018 roku. Zdecydowanie najciekawiej zapowiada się mecz Hiszpanii z Włochami, ale we wszystkich dzisiejszych grupach toczyć się będzie zażarta walka o pierwsze miejsca.
Grupa D
Na prowadzeniu z 12 punktami są ex aequo Serbia i Irlandia. Obie drużyny czekają względnie łatwe mecze. Serbia zmierzy się na własnym stadionie z ostatnią w grupie Mołdawią (2 punkty), a Irlandia pojedzie do Gruzji, która do tej pory zgromadziła 3 oczka. Na potknięcie obu drużyn z pewnością będą liczyć kibice Walii i Austrii. Obie drużyny mają po 8 punktów i zmierzą się na stadionie w Cardiff. Remis nikogo w tym meczu nie urządza, a w razie potknięcia którejś drużyny z czołówki zwycięzca zbliży się do drugiego miejsca na jeden punkt.
Ponieważ to właśnie spotkanie Walii z Austrią będzie najważniejsze dla końcowej tabeli w grupie, zobaczmy, jak szanse obu drużyn oceniają bukmacherzy. Kurs na zwycięstwo gospodarzy według Fortuny to 2,20, a remis wyceniany jest na 3,20. Według LV Bet kurs na wygraną gości to 3,50.
Grupa G
W tej grupie wszystko wydaje się jasne. Hiszpania i Włochy zajmują pierwsze dwa miejsca. Obie drużyny mają po 16 punktów i na Santiago Bernabéu stoczą bezpośrednią walką o – najprawdopodobniej – pierwsze miejsce w grupie. Za ich plecami, ze stratą 7 punktów, czają się Albania i Izrael. Tu można spodziewać się zwycięstw obu zespołów, ponieważ na własnych stadionach podejmować będą odpowiednio Liechtenstein (0 punktów) i Macedonię (3 punkty).
Hiszpania – Włochy to zdecydowanie hit tej kolejki spotkań. W pierwszym meczu obu drużyn padł remis 1:1. Jak będzie tym razem? Fortuna za zwycięstwo Hiszpanów oferuje kurs 1,75, a za wygraną Włochów aż 5,70. Najkorzystniejszy kurs na remis znajduje się na LV Bet – 3,45.
Grupa I
Tu walka zapowiada się do samego końca. Pierwsze miejsce w tabeli zajmuje Chorwacja, która od drugiej Islandii lepsza jest tylko różnicą bramek – obie drużyny mają po 13 punktów. Jednak zaraz za nimi są Turcja i Ukraina – po 11 punktów. Tabelę zamykają Finlandia i Kosowo, które dzięki remisie w bezpośrednim meczu “dały” sobie po 1 punkcie.
I to właśnie z tymi ostatnimi drużynami zmierzą się liderzy. Należy więc oczekiwać, że po tej kolejce utrzymają jeszcze swoje prowadzenie. Najciekawiej zapowiada się więc mecz w Charkowie, gdzie Ukraina będzie starała się wykorzystać atut własnego boiska i odskoczyć Turcji, goniąc jednocześnie liderów. Kurs na zwycięstwo gospodarzy według Fortuny to 2,25, remis wyceniany jest na 3,22, a kurs na wygraną gości to 3,40.
