El. MŚ 2018 – Jedziemy na mundial!

0

Nie zabrakło niepotrzebnych emocji, gra była daleka od ideału, ale już za chwilę nikt nie będzie tego pamiętać. Jedziemy na mundial do Rosji!

Spotkanie rozpoczęło się dla nas znakomicie. Mimo niepotrzebnych nerwów na początku meczu, już po sześciu minutach gry wyszliśmy na prowadzenie. Do ataku prawą stroną świetnie podłączył się Łukasz Piszczek, Piotr Zieliński próbując strzelać przypadkowo zanotował dokładne podanie, a z niego skorzystał Krzysztof Mączyński.

Dziesięć minut później było już 2:0 dla reprezentacji Polski. Znów z dobrej strony pokazał się Zieliński, który świetnie wyprowadził akcję, Robert Lewandowski udowodnił, że jest napastnikiem światowej klasy, a z jego podania skorzystał Kamil Grosicki.

Po fenomenalnym początku ewidentnie stanęliśmy. Podopieczni Adama Nawałki nie wyglądali dobrze, często popełniali proste błędy i nie byli w stanie spokojnie kontrolować przebiegu spotkania. W drugiej połowie zaczęli korzystać z tego Czarnogórcy, którzy z minuty na minutę zaczynali stwarzać coraz więcej zamieszania pod naszym polem karnym. Nasza boiskowa bierność została skarcona w 78 minucie. Stefan Mugosa, który raptem dwadzieścia sekund wcześniej pojawił się na murawie, fenomenalnie złożył się do przewrotki i pokonał Wojciecha Szczęsnego.

Polacy po stracie bramki nadal nie potrafili wrócić do dobrej gry, a to bezlitośnie wykorzystali gości. W 83 minucie spotkania Beciraj wbiegł w nasze pole karne i świetnie wycofał piłkę do Zarko Tomasevica. Obrońca grający na co dzień w Oostende bardzo dobrze złożył się do uderzenie z woleja i dał swojej drużynie remis.

Kibice zgromadzeni na stadionie ucichli. Widzieli bowiem, że nasza reprezentacja stanęła, kompletnie przestała grać. Na domiar złego w tym samym czasie Dania prowadziła z Rumunią i jedna bramka dla Czarnogóry mogła spowodować, że o miejsce na mundialu musielibyśmy walczyć w barażach. W tym momencie nieocenioną klasę pokazał na szczęście nasz kapitan. Robert Lewandowski wykorzystał nieporozumienie między linią defensywną rywali i po bardzo inteligentnym przechwycie wpakował piłkę do pustej bramki.

Dwie minuty później  Filip Stojkovic zanotował trafienie samobójcze, a na Stadionie Narodowym w Warszawie zaczęła się feta. W dziesięciu eliminacyjnych spotkaniach zdobyliśmy aż 25 punktów i jedziemy na mistrzostwa świata do Rosji!

Polska – Czarnogóra 4:2 (2:0)

1:0 Krzysztof Mączyński 6′

2:0 Kamil Grosicki 16′

2:1 Stefan Mugosa 78′

2:2 Zarko Tomasevic 83′

3:2 Robert Lewandowski 85′

4:2 Filip Stojkovic (bramka samobójcza) 87′

 

W drugim spotkaniu naszej grupy Duńczycy tylko zremisowali z Rumunią, mimo tego, że od 60 minuty prowadzili po rzucie karnym wykorzystanym przez Christiana Eriksena, a trzy minuty później grali w przewadze po czerwonej kartce dla Ganey. Wyrównującą bramkę w 88 minucie zdobył Ciprian Deac. Mimo nieudanej końcówki eliminacji Dania i tak zagra w listopadowych barażach.

Znamy także rozstrzygnięcia w grupie F. Anglia przypieczętowała awans wygraną z Litwą, a jedyną bramkę w tym meczu z rzutu karnego zdobył Harry Kane. W najciekawszym spotkaniu tej grupy Szkocja zremisowała ze Słowenią 2:2, a na takim rezultacie skorzystali Słowacy. Dwie bramki Adama Nemca i trafienie Ondreja Dudy dało Słowakom zwycięstwo nad Maltą, a co najważniejsze szansę na występ w barażach.


ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN

Fortuna - większy bonus dla naszych Czytelników!

  1. Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
  3. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Poprzedni artykuł#AleTypiara – czyli typuj z Kejsi 241
Następny artykułGrzegorz Krychowiak – Każdy z nas dołożył swoją cegiełkę do tego awansu