Górnik Zabrze jak dotychczas wyrasta na największego kontrkandydata Legii Warszawa do walki o mistrzostwo Polski. Prezes stołecznego klubu, Dariusz Mioduski, zapewnia, że zabrzanie nie będą w stanie przez dłuższy czas utrzymać takiego mocnego składu.
Po pierwszej rundzie LOTTO Ekstraklasy liderem jest Górnik Zabrze, który jeszcze w poprzednim sezonie grał w Nice 1 Lidze i awans do elity wywalczył w ostatniej kolejce – rzutem na taśmę. Za ich plecami czai się Legia Warszawa, która po kiepskim początku zaczyna grać coraz lepiej. Prezes popularnych “Wojskowych”, Dariusz Mioduski, nie martwi się dobrą grą Górnika i przytacza statystyki beniaminków:
– Jak się popatrzy na beniaminków, którzy prowadzili w tabeli w ciągu ostatnich 10 lat, to najwyższe miejsce, jakie któryś z nich zajął, to było 9. Ja mam nadzieję, że Górnik będzie w pierwszej czwórce. Wie pan, dziś możemy mówić, że Górnik ma wyskok, ale oni nie mogą zaplanować, że co roku będą mieli w kadrze kilku nowych, młodych zawodników.
Górnik Zabrze aktualnie w składzie ma zawodników, którzy zaczynają otrzymywać powołania do reprezentacji Polski (Damian Kądzior, Rafał Kurzawa), a także najlepszego strzelca ligi – Igora Angulo. Mioduski uważa, że włodarze klubu nie są w stanie zatrzymać ich w drużynie na dłużej, a w przeciwnym razie grozi to problemami finansowymi:
– Oczywiście, że nie są w stanie. Jak? Chyba, że miasto się zadłuży i zamiast wody do domów będzie płynęła gotówka do klubu. Czy to normalne, że jedne kluby utrzymują się z działalności a inne są finansowane przez miasta?
Wypowiedzi Mioduskiego dodają smaczku przed niedzielnym meczem, w którym Legia Warszawa na własnym stadionie zagra właśnie z Górnikiem. Stawką będzie pozycja lidera LOTTO Ekstraklasy. Bukmacher Fortuna na wygraną gospodarzy oferuje kurs @ 1.72.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN
- Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
- Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
