Czy najlepszy piłkarz sezonu w Ekstraklasie zostanie w drużynie mistrza Polski? Sprawdziliśmy jak obecnie kształtuje się sytuacja. Swoje oświadczenia w ostatnich dniach wydali Dariusz Mioduski i Vadis Odidja-Ofoe.
Kilka dni temu wiele źródeł podało informacje o możliwym transferze Vadisa Odidji-Ofoe do Olympiakosu Pireus. Obecny trener greków, Besnik Hasi, sprowadził Belga na Łazienkowską 3 i teraz również chciałby go mieć w swojej drużynie. Taka transakcja z całą pewnością nie spodobałaby się kibicom Legii Warszawa. Odidja-Ofoe w minionym sezonie był niewątpliwym liderem drużyny, to właśnie na nim Jacek Magiera opierał grę całego zespołu.
– Spotkaliśmy się z Vadisem w Warszawie, na ten moment nic nie jest przesądzone. Mamy nadzieję, że w ciągu kilku dni wszystko się wyjaśni, a piłkarz zostanie w klubie, to bardzo ważny element drużyny. Najważniejsze jest jednak dobro klubu – sprawę na oficjalnej witrynie klubu próbował wyjaśnić prezes Dariusz Mioduski.
Protest czy obowiązek?
Nieco później kibice dowiedzieli się, że piłkarz nie stawił się na zgrupowaniu drużyny w Warce. Wydawało się, że w tej sposób Vadis daje jasny przekaz co do swojej przyszłości, jednak sam zainteresowany postanowił wyjaśnić sprawę poprzez swoje konto na twitterze.
for everybody speculating other things …. here is your answer pic.twitter.com/AiUFKX2Bue
— Vadis Odjidja #8 (@VadisOfficial) June 28, 2017
– Nie chcę niczego innego niż być z chłopakami z drużyny na boisku. Moja sytuacja rodzinna nie pozwoliła mi na stawienie się na zgrupowaniu, jednak zrobię co w mojej mocy by jak najszybciej wrócić do pracy i treningów – wyjaśnił piłkarz.
Czy najlepszy zawodnik minionego sezonu w Ekstraklasie pozostanie w polskiej lidze? Na to liczymy, dobrych piłkarzy na naszych rodzimych boiskach w końcu nigdy za wiele.