Chelsea dalej szuka nowego napastnika. Czy Ashley Barnes przeniesie się na Stamford Bridge?

0

Chelsea dalej szuka nowego napastnika. Według doniesień Sky Sports na celowniku The Blues miał się znaleźć napastnik Burnley, Ashley Barnes.

Wiadomo nie od dziś, że włodarzom ze Stamford Bridge zależy na sprowadzeniu zawodnika, który miałby być godnym uzupełnieniem linii ataku. W tej chwili numerem jeden w Chelsea jest Alvaro Morata, a jego zastępca, Michy Batshuayi, spisuje się poniżej oczekiwań. Brytyjskie media rozpisywały się wcześniej o zainteresowaniu The Blues takimi graczami jak Andy Carroll, Peter Crouch, Edin Dzeko oraz Fernando Llorente. W sprawie pozyskania zawodnika AS Romy działacze londyńskiego klubu mieli już nawet poczynić pierwsze kroki.

Sky Sports donosi, że na celowniku mistrza Anglii miał się także znaleźć reprezentujący od 2014 roku barwy Burnley, Ashley Barnes. 28-letni Anglik w ekipie Seana Dyche’a rozegrał 123 mecze, w których strzelił 18 goli i zaliczył 6 asyst. To właśnie w The Clarets Barnes zadebiutował w Premier League. W obecnie trwającym sezonie trafił trzykrotnie do bramki przeciwnika – w meczach ze Swansea City, Stoke City i Manchesterem United. Wcześniej reprezentował barwy Brighton & Hove Albion, Plymouth Argyle i Torquay United.

Barnes nie jest pierwszym wyborem Antonio Conte. Jednak cel numer jeden na to okienko transferowe – Andy Carroll – odniósł kontuzję kostki, która wykluczyła go z gry na co najmniej miesiąc. Tottenham za to odrzucił ofertę wypożyczenia za Fernando Llorente, który był już na liście życzeń The Blues, kiedy ten występował jeszcze w Swansea. Napastnik Burnley ma być planem awaryjnym w przypadku fiaska rozmów z Romą w sprawie przenosin Edina Dzeko.

Chelsea w następnej kolejce zagra z Bournemouth. Zakłady bukmacherskie Fortuna za wygraną podopiecznych Antonio Conte płacą po kursie 1,21, gdy ten na Wisienki wynosi aż 12,50. Każda złotówka postawiona na remis – w przypadku takiego wyniku – zostanie pomnożona przez 6,40.


Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!

baner-fortuna-gol

Poprzedni artykułIgor Lewczuk ma nowego trenera
Następny artykułPremier League – Święci zatrzymali Tottenham, 99. gol Kane’a