#AleTypiara – Arsenal vs West Ham

0
Typy

Kolejne spotkania Premier League oznaczają tylko jedno – nowe typy. Tym razem pod swoją typerską lupę wzięłam spotkanie Arsenalu z West Hamem, do którego analizy znajdziecie w poniższym wpisie. Niech BUK będzie z Wami!

ODBIERZ 20 ZŁ BEZ DEPOZYTU!


ARSENAL

Kanonierzy zawiedli w ubiegłym tygodniu swoich kibiców, przegrywając na wyjeździe z Newcastle, ale o tym za chwilę. Wcześniej jednak prezentowali się bardzo dobrze, bo mieli serię siedmiu spotkań z rzędu bez porażki w ramach wszystkich rozgrywek – zaliczyli sześć zwycięstw i jeden remis. Ponadto rozgrywkach Ligi Europy Kanonierzy wywalczyli upragniony awans do półfinału, po wygranym dwumeczu z CSKA Moskwa z wynikiem 6:3. Co prawda mecz rewanżowy zremisowali 2:2, ale dzięki wysokiemu zwycięstwu w pierwszym spotkaniu mogli sobie pozwolić na nieco więcej luzu. W tabeli Premier League z kolei zajmują dopiero szóstą pozycję z dorobkiem 54 punktów i mają przewagę tylko dwóch oczek na drużyną z siódmego miejsca. Jeśli chcą sobie zapewnić grę w przyszłorocznej edycji Ligi Europy, to nie mogą dopuścić do spadku z tej pozycji. Nie zmienia to faktu, że priorytetem dla Kanonierów jest wygranie tegorocznej edycji i gra w Lidze Mistrzów.

Wróćmy zatem do poprzedniej kolejki, podczas której Arsenal zawiódł na całej linii. Przypomnę tylko, że grali z ekipą Newcastle, która nie należy przecież do najlepszych drużyn w lidze. Są co prawda ostatnio w niezłej formie, ale przecież dokładnie to samo pisałam w tamtym czasie o Kanonierach, którzy świetnie się ostatnio spisywali. Spotkanie zaczęło się dobrze, bo Arsenal prowadził 1:0 po golu Lacazette'a z 14. minuty. Kwadrans później stracili jednak bramkę, a w drugiej części spotkania ich defensywa kolejny raz zawiodła, co poskutkowało drugim straconym goli i w konsekwencji przegranym meczem. Sytuacja o tyle szokuje, że przecież Kanonierzy mieli znaczącą przewagę w spotkaniu, a do tego stworzyli sobie dwukrotnie więcej sytuacji bramkowych. Cóż jednak z tego, kiedy nie udało im się przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Mobilizujący wpływ na kolejne mecze Kanonierów może mieć informacja, że Arsene Wenger żegna się z klubem po 22 latach jego prowadzenia!

LvBet bonus 20 zł

WEST HAM

Po przeciwnej stronie mamy ekipę Młotów, którzy w ostaniach trzech kolejkach się nieco poprawili w swojej grze. Mowa o tym, że wywalczyli pięć punktów i oddalili się nieco od strefy spadkowej. Najpierw zwyciężyli 3:0 z Southamptonem na własnym stadionie i można powiedzieć, że to było kluczowe spotkanie w kontekście utrzymania. Następnie mierzyli się z Chelsea na wyjeździe i wywalczyli remis 1:1, a w poprzedniej kolejce dorzucili punkt w starciu ze Stoke, które szczegółowo opiszę poniżej. Po tej serii spotkań Młoty zajmują 14. miejsce w tabeli, a ich przewaga nad strefą spadkową wynosi sześć oczek. Mimo wszystko dorobek 35 punktów po 33 kolejkach nie jest imponujące. Wydaje się, że West Ham jest na dobrej drodze do utrzymania, ale czekają ich teraz trudne mecze m.in. z Arsenalem, Manchesterem City czy Manchesterem United.

Wróćmy do poprzedniej kolejki, kiedy to podopieczni Davida Moyesa kolejny raz zremisowali. Tym razem grali na własnym boisku i choć ich rywalem było Stoke, to emocji było co nie miara. Dlaczego? Ano dlatego, że gospodarze strzelili dwie bramki, które jednak nie zostały uznane. Każdy z tych goli padł ze spalonego, przez co sędzia podnosił chorągiewkę. Prawda jest taka, że Młoty były wyraźnie lepsze w tym spotkaniu, mieli znaczącą przewagę na boisku i stworzyli sobie więcej sytuacji bramkowych. O ile w pierwszej połowie nie było zbyt wielu ciekawych sytuacji, o tyle druga część spotkania była bardzo emocjonująca. Już nie tylko za sprawą wspomnianych przed chwilą goli ze spalonego, ale też przez to, że właśnie w drugiej połowie padły dwie bramki. Najpierw w 79. minucie rywale Młotów strzelili bramkę, a w końcówce spotkania trafienie na 1:1 zaliczył Andy Carroll, który na boisku pojawił się dosłownie cztery minuty wcześniej.

TYPY:

Arsenal (-1.0) @2,25 – Kanonierzy są naprawdę mocną drużyną w meczach na własnym stadionie, a Wenger zapowiedział, że najbliższe spotkanie będzie stanowić przygotowanie do półfinału Ligi Europy. Spodziewam się więc mocnego składu i pewnego zwycięstwa. Za wygraną Arsenalu minimum dwiema bramkami LvBet oferuje 2,25.

Zwycięstwo Arsenalu + BTS @2,60 – O ile w ofensywie podopieczni Wengera radzą sobie nieźle, to kiepsko wygląda to w obronie. Z drugiej strony mamy West Ham, który potrafi być groźny – zwłaszcza Marko Arnautovic. W związku z tym moja druga propozycja to zwycięstwo gospodarzy oraz gol obu drużyn, za co LvBet płaci 2,60.

typy sportowe

typy sportowe

Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie wrzucam wszystkie typy. Niech Buk będzie z Wami : )


BONUS 100% DO 1000 PLN

LVbet bonus

  1. Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
  3. Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
  4. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Poprzedni artykułTo już pewne? Zlatan nie pojedzie na mundial w Rosji
Następny artykułSkradziono trofeum za wygranie Ligi Europejskiej