Alvaro Morata w ostatnim wywiadzie przyznał, że gdyby to od niego zależało, to nigdy nie odszedłby z Juventusu Turyn. Taka wypowiedz spowodowała, że kibice Chelsea Londyn mogli czuć się zawiedzeni. Hiszpan na poniedziałkowej konferencji prasowej wytłumaczył to nieporozumienie.
– Znakami rozpoznawczymi Juventusu są zwycięska mentalność oraz wspaniały profesjonalizm. Moje dwa sezony w „Juve” były wspaniałe. Trafiłem tak jako chłopiec, a odszedłem jako prawdziwy piłkarz. Dla Hiszpanów Włochy są najlepszym krajem, w jakim można żyć. Tam jest wszystko: piękno, historia, sztuka, kuchnia, moda. Gdyby to ode mnie zależało, nigdy nie opuściłbym Włoch i Juventusu.