Przed nami 24. kolejka Premier League, a więc czas na kolejne propozycje typów. Tym razem przygotowałam analizy przedmeczowe do Derbów Londynu, gdzie Arsenal zmierzy się z Crystal Palace.
ARSENAL
Podopieczni Arsene'a Wengera oraz wszyscy kibice Kanonierów nie mają ostatnio powodów do świętowania. Dlaczego? Ano dlatego, że nie potrafili wygrać żadnego z ostatnich pięciu spotkań w ramach wszystkich rozgrywek. W lidze krajowej ostatnie trzy kolejki w ich wykonaniu to dwa remisy i jedna porażka. Oprócz tego, w Pucharze Anglii musieli uznać wyższość piłkarzy grających na co dzień na zapleczu Premier League. Mowa o porażce 2:4 z Nottingham w meczu 1/32 Pucharu Anglii. Następnie Kanonierzy w Derbach Londynu zagrali nudny jak flaki z olejem mecz z Chelsea, gdzie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Tym bardziej wszystkich to zaskoczyło, bo przecież kilka dni wcześniej grali u siebie z Chelsea w ramach ligowego meczu i tam byliśmy świadkami fenomenalnego spotkania.
Trzeba przyznać, że Kanonierzy na chwilę obecną oddalają się od pierwszej czwórki, do której brakuje im teraz aż ośmiu oczek. W poprzednim ligowym meczu polegli z ekipa Bournemouth. W pierwszej połowie padł bezbramkowy remis, a w 52. minucie bramkę dla Arsenalu strzelił hiszpański obrońca Hector Bellerin. Cóż jednak z tego, kiedy później defensywa Kanonierów kolejny raz zawiodła i w przeciągu czterech minut przepuściła dwie bramki. Martwić może nie tylko wynik, ale sam styl, bo można powiedzieć, że Bournemouth wygrało zasłużenie. Ponadto sporo spekulacji jest na temat transferu Alexisa Sancheza, który ma ponoć przejść do Manchesteru United. Więcej na temat tego transferu przeczytać możecie TUTAJ. Jeżeli ten transfer faktycznie dojdzie do skutku, do Arsenalu może trafić Mkhitaryan i stworzyć kreatywny duet z Mesutem Oezilem, który jest bliski podpisania kontraktu. Nie jestem pewna, czy to okaże się lekarstwem na problemy Kanonierów.
CRYSTAL PALACE
Po przeciwnej stronie mamy drużynę Crystal Palace, która gra ostatnio coraz lepiej. W tabeli krajowej z dorobkiem 25 punktów znajduje się na 14. pozycji, a przecież jeszcze jakiś czas temu zamykali tabelę Premier League. Po fatalnym starcie sezonu w ich wykonaniu pozostało już tylko wspomnienie, a ekipa Roya Hodgsona pokazuje, że nie są jedynie chłopcami do bicia. Poprzednie pięć kolejek w ich wykonaniu to tylko jedna porażka, dwa remisy i dwa zwycięstwa, a więc grają trochę w kratkę. Nie zmienia to faktu, że mają aktualnie serię trzech spotkań bez przegranej. Zremisowali bowiem 0:0 z Manchesterem City, ale nie obyło się bez emocji, bo w 92. minucie otrzymali od sędziego karnego, którego niestety nie wykorzystali. Następnie wygrali 2:1 z Southamptonem oraz 1:0 z Burnley w poprzedniej kolejce.
Orły w międzyczasie odpadły z dalszej gry o Puchar Anglii, bo w 1/32 finału przegrali z inną ekipą Premier League, a mianowicie Brighton. Już w pierwszej połowie przegrywali 0:1 i choć w drugiej części spotkania udało im się strzelić gola w 69. minucie, to tuż przed końcem regulaminowego czasu gry stracili drugą bramkę i ostatecznie przegrali 1:2. W minioną sobotę zrehabilitowali się swoim kibicom, wygrywając w Premier League na własnym stadionie 1:0 z Burnley. Jedynego strzelonego wówczas gola dla Orłów zaliczył Bakary Sako, przy którym asystował belgijski napastnik Christian Benteke. Ta dwójka może stworzyć naprawdę zgrany duet, a w szczególnie dobrej dyspozycji jest Malijczyk. Sako w ostatnich 8 spotkaniach Crystal Palace wyszedł na boisko w pierwszym składzie zaledwie dwa razy. To nie przeszkodziło mu w zdobyciu aż 4 bramek i spodziewam się, że przeciwko Arsenalowi zobaczymy go od pierwszej minuty.
Propozycje typów:
BTS + Over 2,5 @1,83 – Derby Londynu zwykle obfitują w emocje i tym razem nie powinno być inaczej. Obie ekipy dobrze radzą sobie w ataku i pewnie pójdą na wymianę ciosów. Spodziewam się bramek z obu stron i minimum trzech goli w spotkaniu. Za taki scenariusz LvBet płaci 1,83 i to moja pierwsza propozycja.
Zwycięstwo Arsenalu + BTS @2,75 – Jeżeli miałabym wskazać faworyta, to jest nim drużyna Kanonierów. Co prawda są ostatnio w kryzysie, ale na papierze wyglądają całkiem solidnie. Ciężko mi sobie wyobrazić, aby drużyna z takimi zawodnikami znów zawiodła, ale z Crystal Palace na pewno nie pójdzie im łatwo. Proponuję zakład na zwycięstwo gospodarzy oraz gola z obu stron, za co LvBet oferuje aż 2,75.
Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie zawsze wrzucam swoje propozycje typów. Niech Buk będzie z Wami : )
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
