Piątek, piąteczek, piątunio, a więc czas na kolejne propozycje typów. W najbliższą sobotę rozpoczyna się bowiem 23. kolejka Premier League, a tym razem wybrałam dla Was spotkanie Chelsea z Leicester.
Odbierz dodatkową gotówkę i zwrot za nietrafiony zakład!
CHELSEA
Gospodarzami spotkania z Lisami będzie ekipa Antonio Conte, która w lidze krajowej jest niepokonana od sześciu kolejek. Trzeba przyznać, że ich defensywa wygląda bardzo dobrze, bo przecież ledwie trzy stracone gole w sześciu meczach – z czego dwa padły w spotkaniu z Arsenalem – to wynik bardzo dobry. Gra obronna The Blues to nie jedyny ich atut, wszak w ofensywie spisują się jeszcze lepiej, o czym świadczy 13 strzelonych goli w poprzednich sześciu ligowych pojedynkach. Mało tego, we wszystkich dotychczas rozegranych meczach w Premier League, udało im się wbić 41 bramek i stracić 16. Pod względem strzelonych bramek ustępują co prawda obu ekipom z Manchesteru, Liverpoolowi czy nawet Tottenhamowi, ale patrząc na stratę bramek, to są ex aequo na drugim miejscu z Manchesterem United – lepsi są jedynie Obywatele. Dzięki tak solidnemu bilansowi zajmują 3. miejsce i mają stratę jednego punktu do Czerwonych Diabłów.
W poprzednim ligowym meczu The Blues mierzyli się z Arsenalem i były to derby na miarę oczekiwań. Od samego początku byliśmy świadkami fenomenalnej gry, a w drugiej połowie padły aż cztery bramki. Dużo gorzej wyglądało spotkanie obu ekip w minioną środę, gdzie w ramach półfinału Carabao Cup Chelsea podejmowała u siebie Kanonierów. Mecz był nudny jak flaki z olejem, nie padła ani jedna bramka, a do tego The Blues wyraźnie się męczyli. Nie potrafili wykorzystać żadnej z 21 stworzonych przez siebie sytuacji, pomimo tego, że mieli lekką przewagę na boisku. To samo można powiedzieć o zremisowanym bezbramkowo meczu Pucharu Anglii przeciwko Norwich. Nieskuteczni są czołowi piłkarze tacy jak Morata, który od czterech spotkań nie może strzelić bramki, czy też Hazard, który w ostatnich dziewięciu występach strzelił zaledwie jednego gola z rzutu karnego.
LEICESTER
Po przeciwnej stronie mamy podopiecznych Claude'a Puela, którzy na chwilę obecną zajmuje ósmą pozycję w tabeli Premier League. Ciężko co prawda mówić tutaj o jakieś znakomitej formie, bo w poprzednich pięciu kolejkach grali w kratkę. Mowa o tym, że zaliczyli trzy porażki, jeden remis i jedno zwycięstwo, a więc bliżej im do spadku formy, aniżeli dobrych wyników. Lisy grają bardzo niestabilnie, bo przecież potrafili przegrać 0:3 z Crystal Palace, by następnie zremisować 2:2 z Manchesterem United. Oprócz tego zaliczyli ostatnio dwie porażki – kolejno 1:2 z Watfordem i 1:2 z Liverpoolem, a także zwycięstwo 3:0 z Huddersfield. Jak widać, ich gra to istny rollercoaster, bo z jednej strony potrafią rozgromić beniaminka i postawić się topowym drużynom jak Manchester United czy Liverpool, któremu przecież strzelili gola już w 3. minucie gry, a z drugiej strony zdarzają im się wpadki z ekipami z dołu tabeli.
W poprzedniej kolejce bardzo pewnie ograli beniaminka z Huddersfield 3:0, o czym pisałam powyżej. Bohaterami goli byli wówczas Mahrez, Slimani i Albrighton. Ten pierwszy zaliczył dodatkowo asystę przy golu Slimaniego, z kolei Albrighton asystował przy bramce Mahreza. W poprzednią sobotę Lisy rywalizowały także w Pucharze Anglii, gdzie grały na wyjeździe z ekipą Fleetwood, która na co dzień gra w League One, czyli na trzecim szczeblu angielskich rozgrywek. Co ciekawe Lisom – grającym co prawda w rezerwowym składzie – nie udało się tego spotkania wygrać. Mało tego, nie potrafili nawet strzelić bramki, a więc czeka ich powtórka spotkania – tym razem przed własną publicznością. Pomimo tego, że w dwóch poprzednich meczach menadżer Leicester nie mógł skorzystać z usług Vardy'ego, który borykał się z kontuzją pachwiny, to w najbliższym meczu ma już być w pełni gotowy do gry.
Propozycje typów:
Zwycięstwo Chelsea + BTS @2,70 – Dzisiejsze typy są dosyć odważne, ale spodziewam się wielu bramek w tym pojedynku. Oczywiście w spotkaniach Pucharu Anglii, gdy obie ekipy grały rezerwami, padło niewiele bramek, ale wcześniejsze mecze ligowe obfitowały w bramki. Faworytem jest Chelsea, która powinna wygrać u siebie, ale Lisy będą trudnym rywalem, który może strzelić gola. Za zwycięstwo gospodarzy oraz gola obu ekip LvBet oferuje 2,70.
Vardy strzeli gola @3,40 – Po lekkiej kontuzji do gry wraca Jamie Vardy, który w ostatnim czasie był w dobrej formie – w czterech poprzednich meczach strzelił aż trzy bramki. Vardy lubi strzelać w spotkaniach przeciwko drużynom z TOP6 i wyniki to potwierdzają. Grając z Liverpoolem, Manchesterem United oraz Manchesterem City trafiał w każdym z tych spotkań, natomiast nie potrafił pokonać defensywy Watford czy też Crystal Palace. Za gola w meczu przeciwko Chelsea LvBet płaci aż 3,40 i to naprawdę kusząca propozycja.
Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie zawsze wrzucam swoje propozycje typów. Niech Buk będzie z Wami : )
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.