Przed nami kolejne spotkania w ramach Ligi Mistrzów, dlatego czas na najświeższe propozycje typów. Nikogo chyba nie zaskoczę pisząc, że do dzisiejszego wpisu wybrałam pojedynek Realu Madryt z Tottenhamem, gdyż ten mecz wydaje się jednym z najciekawszych wtorkowych spotkań.
Dołączcie do ligi Fantasy Premier League, w której pula nagród wynosi 500 PLN! Szczegóły znajdziecie TUTAJ.
Odbierz dodatkową gotówkę i zwrot za nietrafiony zakład!
REAL MADRYT
Zacznę standardowo od gospodarzy, którzy w tym sezonie radzą sobie dość przeciętnie. Zdaję sobie sprawę, że zaraz kibice Realu mogą mnie znieść, ale umówmy się: trzecie miejsce w lidze krajowej i 17 punktów po ośmiu kolejkach to nie jest wynik na miarę Królewskich. Zwłaszcza, że podopieczni Zinedine'a Zidane'a tracili punkty z takimi zespołami jak Valencia, Levante, a z Realem Betis przegrali. Pocieszeniem jest fakt, że ostatnie z wspomnianych spotkań miało miejsce 20. września, czyli niemal miesiąc temu. Od tego czasu Królewscy wygrali trzy mecze w lidze – kolejno 2:1 przeciwko Alaves na wyjeździe, 2:0 z Espanyolem na własnym stadionie oraz 2:1 w Getafe w ostatniej kolejce – a także zwyciężyli w starciu z Borussią w Dortmundzie.
Postawa Realu w Lidze Mistrzów może imponować. Królewscy jako pierwszy zespół w historii tych rozgrywek wygrali i obronili tytuł mistrzowski, a w tym sezonie mają komplet punktów po dwóch spotkaniach. W pierwszym meczu ograli APOEL 3:0 przed własną publicznością i nikogo taki rezultat nie powinien dziwić. W drugim spotkaniu mierzyli się z Borussią Dortmund na Signal Iduna Park i jak wspomniałam zwyciężyli. Pierwszego gola na 1:0 już w 18. strzelił Gareth Bale, a na początku drugiej połowy bramkę na 2:0 strzelił CR7. W 54. minucie było 2:1 i Borussia złapała kontakt dzięki trafieniu Aubameyanga, ale wynik spotkania na 3:1 ustalił w 79. minucie Ronaldo. Real w tym spotkaniu imponował i wywiózł cenny komplet punktów, który znacząco przybliża ich do awansu z tej arcyciekawej grupy.
TOTTENHAM
Po drugiej stronie mamy drużynę Mauricio Pochettino, których poczynania w lidze krajowej są na niezłym poziomie, ale o tym za chwilę. W Lidze Mistrzów Koguty radzili sobie do tej pory bardzo dobrze. Przypomnę tylko, że najpierw ograli 3:1 u siebie Borussię Dortmund, gdzie bramki strzelili wówczas Heung-Min Son i dwa razy Harry Kane. Następnie zagrali na wyjeździe z APOEL-em, z którym wygrali bez problemu 3:0. Jedynym piłkarzem, który w tamtym spotkani strzelił trzy gole, był nie kto inny jak lider drużyny, a mianowicie Harry Kane. Asysty jednak zaliczyli wówczas Toby Alderweireld, Moussa Sissoko oraz Kieran Tripper. Pomimo tego, że APOEL stwarzał sobie dobre sytuacje, to obrona Kogutów była na tyle skuteczna, że nie dopuściła do straty gola.
Wracając do ligi krajowej – podopieczni Pochettino trochę ostatnio mnie zaskoczyli. Może nawet bardziej Harry Kane niż cała drużyna. Zaskoczył o tyle, że będąc w fenomenalnej formie nie strzelił ani jednego gola. Co w obliczu tego, że wcześniej strzelał bramki praktycznie w każdym meczu wszystkich rozgrywek – pomijając oczywiście pechowy dla niego sierpień – jest dość zaskakujące. Jestem jednak przekonana, że Anglik zechce to sobie odbić w najbliższym meczu z Realem. Czy to mu się uda? Na pewno Królewscy są ciężkim przeciwnikiem, ale potrafią tracić bramki, więc wcale mnie taka opcja nie zdziwi. Myślę, że można rozważyć postawienie na niego jakiejś małej stawki. Wracając do całej drużyny – w najbliższym meczu nie zagra na pewno Dele Alli, który pauzuje w Lidze Mistrzów za czerwone kartki. Na boisku nie pojawi się też kontuzjowany Mousa Dembele, z kolei występ kontuzjowanego Victora Wanyamy stoi pod znakiem zapytania.
Propozycje typów:
Over 2,5 + BTS @1,63 – W meczu takich drużyn jak Real czy Tottki powinno paść wiele bramek. Obie ekipy bowiem sporo strzelają, ale też miewają problemy w defensywie. Koguty co prawda bronią się nieźle, ale nie sądzę, aby byli w stanie zatrzymać rozpędzonych Królewskich. Liczę na sporo bramek ze strony obu ekip, dlatego proponuję Over 2,5 + BTS, za co LvBet oferuje 1,63.
Harry Kane gol @2,05 – Chciałam znaleźć jakiś inny typ, ale kursy są tak słabe, że powrócę jednak do swojego pierwotnego pomysłu. Chyba nie muszę Was specjalnie przekonywać do tej propozycji. Co prawda w ostatnim ligowym meczu Anglik nie wpisał się do protokołu meczowego, ale wcześniej strzelał bramkę za bramką. Warto pokusić się o to, że tym razem mu się uda – kurs za taki scenariusz, jaki oferuje nam LvBet wynosi 2,05.
Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie zawsze wrzucam swoje propozycje typów. Niech Buk będzie z Wami : )
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.