Abdul Aziz Tetteh o pomaganiu dzieciom z Afryki: To najpiękniejszy widok na świecie

0
Abdul Aziz Tetteh

Abdul Aziz Tetteh jest uważany za jednego z najostrzej grających zawodników w LOTTO Ekstraklasie. Piłkarz za sprawą wywiadu udzielonego dziennikarzowi portalu “Sport.pl” zaprezentował swoje drugie oblicze.

Mało kto chce grać przeciwko niemu, bowiem Abdul Aziz Tetteh na boisku ma przypiętą łatkę boiskowego brutala, ale poza nim jest zupełnie inną osobą. Można o tym się przekonać po jego ostatnim wywiadzie, którego zawodnik z Ghany udzielił “Sport.pl”.

Gdy, któryś z zawodników Lecha Poznań ma zamiar zmienić buty, to nie wyrzuca poprzednich, tylko daje je właśnie Tettehowi. Podobnie wygląda sytuacja z koszulkami oraz jakimkolwiek sprzętem piłkarskim. Ghańczyk rozdaje te upominki dzieciom z jego rodzimego miasta Akra:

– Tych dzieci nie stać na ten sprzęt. Wiem dobrze, jak potrzebują pomocy. Do Akry latam dwa razy w roku. Z Polski za każdym razem zabieram wielką torbę ubrań, piłek. Robię to od lat. Tuż po przylocie jadę do sklepu małą ciężarówką i każę ją wypełnić. Wrzucają tam ryż, olej, cukier, wodę. Wszystko, co może się przydać. Bo w Afryce głód wciąż jest problemem. Wybieram później jeden z domów dziecka i ofiaruje mu wszystko, co mam.

Piłkarz Lecha Poznań przyznał, że robi to głównie dlatego, że nie potrafi zapomnieć o swoich rodakach, a także ze względu na radość, którą im dzięki temu przysparza:

– To najpiękniejszy widok na świecie. Aby to rozumieć trzeba urodzić się w Afryce. Trzeba to czuć, mieć we krwi. To odpowiedzialność za tych, którzy tam zostali. Poza tym robię to także dla siebie. Po każdym sezonie, nawet po takim, w którym nie zdobyłem trofeum, ale jestem zdrowy, czuję radość. I tą radość okazuję dzieląc się z potrzebującymi. Kiedy widzisz ludzi, których nie stać na worek ryżu, a ty tych worków możesz kupić tysiąc, zastanawiasz się: czemu nie pomóc? Zostawiając tam cokolwiek, zostawiasz część siebie.

27-latek przyznaje, że pomimo, iż na boisku gra bardzo twardo, to sprawienie krzywdy rywalowi nie jest jego celem. Jego celem jest danie z siebie wszystkiego:

– Ktoś, kto mnie nie zna, może myśleć, że jestem terminatorem. Bo kiedy pracuję, robię to na 100 proc., nie żartuję, biznes to biznes. To, co na boisku, zostaje na boisku. Ale poza murawą jestem normalnym gościem.

Tetteh uważa, że jest w pewnym stopniu pokrzywdzony – według niego w lidze gra kilku zawodników, którzy prezentują brutalniejszy styl, a pomimo to sędziowie najczęściej jego karzą kartkami:

– W lidze jest wielu chłopaków, którzy grają znacznie agresywniej ode mnie. Ale to ja jestem tym złym. Zanim jeszcze wyjdę z tunelu, sędziowie już trzymają dla mnie żółtą kartkę.

Ghańczyk w tym sezonie w barwach Lecha Poznań wystąpił w ośmiu meczach. Pomocnik szansę na poprawienie tego bilansu będzie miał w niedziele, kiedy to popularny “Kolejorz” na własnym stadionie zagra z Wisłą Płock. Bukmacher Fortuna na wygraną gospodarzy oferuje kurs @ 1.7.


ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN

Fortuna - większy bonus dla naszych Czytelników!

  1. Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
  3. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
PRZEZSport.pl
Poprzedni artykułNowa umowa Rodrigo Moreno
Następny artykułKłopoty kadrowe Barcelony przed hitem z Valencią