Bayern Monachium od zwycięstwa 3:0 nad Anderlechtem Bruksela rozpoczął zmagania w nowym sezonie Ligi Mistrzów. Duża w tym zasługa Roberta Lewandowskiego, który w pierwszej połowie najpierw wywalczył rzut karny, a następnie pewnie wykorzystał jedenastkę.
To właśnie starcie Bayernu z Anderlechtem najbardziej elektryzowało polskich kibiców. Po dwóch stronach barykady stanęli Robert Lewandowski i Łukasz Teodorczyk. Na listę strzelców udało się wpisać tylko kapitanowi naszej reprezentacji.
Polski napastnik Bayernu Monachium już w 12. minucie bezbłędnie wykorzystał rzut karny. Sędzia wskazała na ,,wapno” po tym, jak Sven Kums rozpaczliwie gonił Lewandowskiego, aż w końcu popchnął go we własnym polu karnym. Arbiter nie miał problemów z podjęciem decyzji i od razu pokazał belgijskiemu obrońcy czerwoną kartkę.
Nierówna liczba zawodników obydwu drużyn spowodowała, że Bayern osiągnął przygniatającą przewagę. Przez długi czas miał jednak problem, by udokumentować ją bramką. W 65. minucie kibiców mistrzów Niemiec uspokoił Thiago Alcantara, który podwyższył na 2:0. Wówczas stało się jasne, że osłabiony Anderlecht nie będzie w stanie odrobić strat. Osamotniony w linii ataku Łukasz Teodorczyk nie potrafił stworzyć zagrożenia pod bramką Manuela Neuera.
PSG bez litości
Rywalami Bayernu i Anderlechtu w grupie B są Paris Saint-Germain i Celtic Glasgow. W meczu tych drużyn wszystko było jasne już po 45 minutach. Wicemistrzowie Francji zeszli do szatni z wysokim prowadzeniem 3:0.
And Neymar makes it 1-0 #CELPSG #NeymarPSG pic.twitter.com/AWc0efHK56
— FDB Soccer (@fdb_soccer) September 12, 2017
Pierwsza bramka to efekt współpracy Adriena Rabiota i Neymara, którzy na boisku rozumieją się bez słów, a trenują ze sobą zaledwie od kliku tygodni. Przy bramce na 2:0 znów udział miał Neymar, który tym razem występował w roli asystenta. W polu karnym zapanował bałagan, w którym najlepiej odnalazł się Kylian Mbappe. Swoje trzy grosze postanowił dorzucić w 40. minucie Edison Cavani. Urugwajczyk huknął pod poprzeczkę z rzutu karnego, nie dając najmniejszych szans Craigowi Gordonowi.
Na kolejne bramki widzowie w Glasgow musieli czekać do 83. minuty. Choć na listę wpisał się wreszcie zawodnik gospodarzy, to nie był to dla nich powód do radości. Mikael Lustig trafił bowiem do własnej bramki. Dwie minuty później Cavani ustalił wynik spotkania.
Zawodnicy ze stolicy Francji nie mogli sobie wymarzyć lepszego początku Ligi Mistrzów. Wysokie zwycięstwo w Lidze Mistrzów tylko potwierdza w jak wysokiej formie się znajdują. PSG jest jedyną drużyną w lidze francuskiej, która po pięciu kolejkach ma na swoim koncie komplet punktów.
Niespodzianka w Lizbonie
Konia z rzędem temu, kto spodziewał się tak słabego startu w Lidze Mistrzów Benfiki Lizbona. Portugalczycy przegrali na własnym terenie 1:2 z CSKA Moskwa. Fortuna za zwycięstwo piłkarzy zza naszej wschodniej granicy była skłonna zapłacić aż 5,20.
Wszystkie bramki padły w drugiej połowie meczu. Gospodarze objęli prowadzenie po trafieniu Harisa Seferovicia w 50. minucie, ale nie nacieszyli się nim długo. Już w 63. minucie wyrównał Vitinho, a szalę zwycięstwa na stronę Rosjan przeważył zaledwie 20-letni Timur Zhamaletdinov.
Liderzy z Manchesteru
Fotel lidera grupy A należy jednak do Manchesteru United. Zeszłoroczni triumfatorzy Ligi Europy ograli na własnym boisku 3:0 FC Basel. Na listę strzelców wpisali się Marouane Fellaini (w pierwszej połowie) i Romelu Lukaku oraz Marcusem Rashford (w drugiej połowie).
Co ciekawe, Lukaku i Rashford strzelali w swoich karierach już wiele ważnych bramek, ale do tej pory nie było im dane trafić do siatki w Lidze Mistrzów. Dzisiejszy wieczór jest więc dla nich wyjątkowo udany. Nie dość że strzelili swoje premierowe gole w najbardziej elitarnych rozgrywkach na Starym Kontynencie, to przyczyniły się one do okazałego zwycięstwa ,,Czerwonych Diabłów”
_____________________________________________________________________
Wyniki 1. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Grupa A:
Manchester United – FC Basel 3:0 (Fellaini 35′, Lukaku 53′, Rashford 84′)
Benfica Lizbona – CSKA Moskwa 1:2 (Seferovic 50′ – Vitinho 63′ (karny), Zhamaletdinov 71′)
Grupa B:
Bayern Monachium – Anderlecht Bruksela 3:0 (Lewandowski 12′ (karny), Alcantara 65′, Kimmich 91′)
Celtic Glasgow – Paris Saint-Germain 0:5 (Neymar 19′, Mbappe 34′, Cavani 40′ (karny) i 85′, Lustig 83′ sam.)
ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN
- Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
- Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.