Lech Poznań przez najbliższe dwa miesiące będzie musiał sobie radzić bez jednego z kluczowych zawodników. Wszystko przez kontuzję więzozrostu stawu skokowego, jakiej Darko Jevtic nabawił się w trakcie rewanżowego pojedynku z FK Haugesund w eliminacjach do Ligi Europy.
Lechici rozegrali w obecnym sezonie tylko sześć spotkań, ale nawet po tak krótkim czasie dało się zauważyć, jak ważną rolę w drużynie odgrywa Darko Jevtic. 24-letni Szwajcar wystąpił we wszystkich czterech meczach eliminacyjnych do Ligi Europy. Trener Nenad Bjelica ceni go sobie tak mocno, że dał mu odpocząć w pierwszej kolejce ligowej. W drugiej serii spotkań Jevtic zagrać już nie mógł, ponieważ w środku tygodnia doznał kontuzji stawu skokowego.
Gol i kontuzja
Darko Jevtic na długo zapamięta rewanżowe starcie z FK Haugesund. ,,Kolejorz” wygrał to spotkanie 2:0 i zapewnił sobie awans do 3. rundy eliminacji, a pierwszą z bramek strzelił właśnie Jevtic. Niestety jeszcze w pierwszej połowie meczu 24-letni pomocnik doznał kontuzji i po zmianie stron nie pojawił się już na murawie.
Lech Poznań umieścił na swojej stronie internetowej specjalne oświadczenie. Poinformowano w nim, że Jevtic badania przeszedł już w piątek, a przez weekend lekarze konsultowali ich wyniki. Szef sztabu medycznego Lecha stwierdził, że jednego z liderów ,,Kolejorza” czeka ośmiotygodniowa przerwa.
Bramka za bramką
Ostatnie tygodnie były dla Darko Jevticia bardzo udane. Szwajcar dobrze przepracował okres przygotowawczy i wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. W sezonie 2017/2018 zdążył wystąpić w czterech meczach, każdy z nich kończył z golem lub asystą na koncie. Nie ulega wątpliwości, że to w dużej mierze dzięki skuteczności Jevticia Lech Poznań zdołał awansować do III rundy eliminacji Ligi Europy.