Liverpool zaskoczył wszystkich sprowadzając Fabinho za około 50 milionów euro. Dlaczego kibice “The Reds” mogą czuć ekscytację z powodu transferu Brazylijczyka?
Jurgen Klopp nie ukrywał, że transfer 24-latka otwiera przed jego drużyną nowe możliwości. Jego zdaniem Brazylijczyk wzmocni drużynę Liverpoolu, a niewielu jest piłkarzy, którzy byliby w stanie tego dokonać. Dziennikarze portalu “Squawka” zebrali statystyki, które sprawią, że kibice “The Reds” nie będą mogli się już doczekać, by zobaczyć Fabinho grającego dla ich ukochanego zespołu – oto one!
Gra na wślizgu
OFFICIAL: Liverpool have agreed a deal with Monaco for the signing of Fabinho with the transfer becoming official from 1st July 2018 upon completion of a medical. pic.twitter.com/ttdYXW7X4L
— Squawka News (@SquawkaNews) May 28, 2018
Brazylijczyk w poprzednim sezonie był najskuteczniejszym graczem Monaco pod tym względem – wykonał aż 114 udanych wślizgów, co daje niesamowitą średnią 3,4 wygranych pojedynków na mecz. Trzeba przyznać, że dokładnie tego potrzebuje wysoko wysunięta linia defensywna Liverpoolu.
Konsekwencja w defensywie
Myślicie, że liczby z minionego sezonu to przypadek? Absolutnie nie! 24-latek tylko potwierdził swoją niesamowitą dyspozycję z poprzednich lat. Brazylijczyk w każdym z trzech ostatnich sezonów wygrywał ponad 100 pojedynków – to się nazywa konsekwencja!
Pomoc w ofensywie
Fabinho has won 100+ tackles and been directly involved in 10 goals in each of the last three league seasons:
15/16: 108 tackles; 6 goals, 4 assists
16/17: 113 tackles; 9 goals, 1 assist
17/18: 114 tackles; 7 goals, 3 assistsAdded value. ? pic.twitter.com/qSBIzmUIoo
— Squawka Football (@Squawka) May 28, 2018
Czy Fabinho pomoże Liverpoolowi tylko w grze defensywnej? Oczywiście, że nie – Brazylijczyk w każdym z trzech poprzednich sezonów notował dwucyfrowy wynik w klasyfikacji kanadyjskiej. Dla porównania, pełniący podobną rolę w zespole “The Reds” Georginio Wijnaldum w minionych rozgrywkach zdobył raptem 2 bramki.
Król podań
Fabinho for Monaco in Ligue 1 in 2017/18:
• Most passes (1,980)
• Most tackles won (112)
• Most aerial duels won (99)On his way to the Premier League. ? pic.twitter.com/KSToDDnbxl
— Squawka Football (@Squawka) May 28, 2018
W poprzednim sezonie Brazylijczyk wykonał aż 1980 podań, co było najlepszym wynikiem w zespole AS Monaco. Nic w tym dziwnego – nowy nabytek Liverpoolu królował w tej statystyce także w dwóch poprzednich rozgrywkach!
Nie tylko ilość, ale i jakość
Oczywiście, zwracanie uwagi tylko na liczbę podań nie ma większego sezonu. Tutaj nie liczy się ilość, a jakość, ale Fabinho broni się także w tej kwestii. W minionych rozgrywkach Ligue 1 Brazylijczyk wykonał 36 kluczowych podań, a to więcej niż każdy środkowy pomocnik Liverpoolu – lepsi pod tym względem byli od niego tylko Mohamed Salah (62), Roberto Firmino (57), Sadio Mane (49) oraz Philippe Coutinho (40).
Gra w powietrzu
Jeżeli gra wślizgiem i skuteczność podań nie przekonały Cię do tego transferu, nadchodzimy z kolejnymi świetnymi statystykami 24-latka. Tym razem skupimy się na grze w powietrzu – brazylijski pomocnik wygrał w zeszłym sezonie aż 99 powietrznych pojedynków ze 145 prób, co daje mu wskaźnik wygranych na poziomie 68,2% – tylko dwóch graczy w lidze francuskiej mogło pochwalić się lepszym wynikiem.
Perfekcyjne rzuty karne
Fabinho did not miss a single penalty in Ligue 1 during his spell at Monaco:
• 15 taken
• 15 scoredNot-so-secret weapon. ? pic.twitter.com/CZrStODua8
— Squawka Football (@Squawka) May 28, 2018
Co tu dużo mówić? 15 prób w barwach AS Monaco i wszystkie w sieci. W całej karierze Brazylijczyk 20 razy podchodził do wapna i pomylił się tylko raz – wszystko wskazuje na to, że możemy być świadkami zmiany w hierarchii Liverpoolu!
Długa piłka? Nie ma problemu
Gra w Premier League toczy się w bardzo szybkim tempie, przez co często w środku pola nie ma zbyt dużo miejsca na rozgrywanie piłki. Wtedy bardzo przydatna jest umiejętność posyłania dokładnego, długiego podania. W tym aspekcie Fabinho również radzi sobie naprawdę dobrze – w zeszłym sezonie wykonał 131 takich zagrań, co jest trzecim najlepszym wynikiem w Ligue 1. To więcej niż każdy piłkarz Liverpoolu, a zachwycać może także jego skuteczność – 70%, przy raptem 59% w Jordana Hendersona.
Brazylijczyk, który kosztował Liverpool około 50 milionów euro stał się trzecim najdroższym transferem w historii klubu. Włodarze “The Reds” więcej zapłacili tylko za Virgila van Dijka oraz Naby'ego Keitę, a to pokazuje, jak bardzo ufają w umiejętności 24-latka. Nas to zupełnie nie dziwi!
Mistrzostwa świata rozpoczną się już 14 czerwca, a według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet jego największym faworytem są Niemcy i Brazylijczycy, których triumf wyceniany jest na 5,50. Kolejni na liście są Francuzi, na których wygraną kurs wynosi 7,00.
Odbierz 20 PLN bez depozytu!