Sergio Ramos w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Juventusem nie mógł wystąpić z powodu zawieszenia za kartki, ale mimo to w końcówce meczu mogliśmy oglądać go tuż przy murawie. Hiszpan za to zachowanie może zostać słono ukarany.
Środowy mecz z Juventusem był dla kibiców “Królewskich” niesamowitą karuzelą emocji. Zaczęło się fatalnie, z minuty na minutę było coraz gorzej, ale rzut karny w końcówce spotkania sprawił, że Real Madryt awansował do półfinału Ligi Mistrzów. Okazuje się, że w pierwszym spotkaniu nadchodzącego wielkimi krokami dwumeczu może nie zagrać Sergio Ramos. Hiszpan, który wczoraj nie zagrał z powodu zawieszenia za żółte kartki, pojawił się w końcówce meczu w tunelu prowadzącym na murawę i może zapłacić za to bardzo wysoką cenę.
If the referee writes in his report that Ramos was seen next in the tunnel while he was supposed to be no where near because of his suspension, he could face an extra one match ban in the CL. [cope] pic.twitter.com/qGyEWKihuL
— SB (@Realmadridplace) April 11, 2018
Kapitan “Królewskich” nie był w stanie powstrzymać emocji w loży i pojawił się blisko murawy, by podpowiadać kolegom z drużyny. Jak się okazuje, wytyczne UEFA pozwalają zawieszonym za kartki graczom przebywać jedynie na trybunach i wszystko wskazuje na to, że Sergio Ramos zostanie ukarany. Jeżeli Michael Oliver odnotował to zachowanie w protokole sędziowskim, o czym przekonane są hiszpańskie media, 32-letni stoper przegapi pierwszy mecz półfinałowy.
Już w niedzielę podopieczni Zinedine'a Zidane'a zagrają kolejny mecz ligowy. Tym razem zmierzą się na wyjeździe z Malagą. Według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet faworytem tego meczu będą rzecz jasna “Królewscy” – kurs na ich wygraną wynosi 1,28. Remis wyceniany jest na 5,70, a zwycięstwo gospodarzy na aż 11,00.
Odbierz 20 PLN bez depozytu!