Komisja Apelacyjna UEFA odwołała odwołanie ze strony Realu Madryt i tym samym Dani Carvajal nie będzie mógł zagrać w pierwszym meczu z Paris Saint-Germain.
Reprezentant Hiszpanii w spotkaniu z APOEL-em zobaczył żółtą kartkę za opóźnianie gry. Takie zachowanie widzieliście już zapewne wielokrotnie – Dani Carvajal specjalnie szukał “żółtka”, by wykartkować się przed fazą pucharową Ligi Mistrzów. Okazuje się, że cwaniactwo nie popłaciło graczowi Realu Madryt, który za wspomniane zachowanie zostawał zawieszony na dwa spotkania. Pierwszy z nich już się odbył, a Hiszpan nie zagrał w ostatnim starciu fazy grupowej z Borussią Dortmund. W przerwie między rozgrywkami włodarze z Santiago Bernabeu zdecydowali się na odwołanie od tej decyzji, a dziś doczekali się na decyzję Komisji Apelacyjnej UEFA.
Cóż, może faktycznie Carvajal nie chciał tego wymusić, można jakoś tam wierzyć mu i Zizou. Ale następnym razem jak ktoś będzie chciał wymusić i się wyczyścić, to jak Busquets w ostatnim Klasyku, chamski faul i nie ma żadnych pytań czy wątpliwości.
— El Jarek (@El_Jarek) February 6, 2018
Kara przyznana za zebranie trzech żółtych kartoników w fazie grupowej i umyślne wymuszenie ostatniego z nich została podtrzymana. Zarówno piłkarz, jak i Zinedine Zidane zarzekali się, że Hiszpan nie zamierzał specjalnie wyczyścić swojego konta przed fazą pucharową Ligi Mistrzów, ale taka wersja nie została przyjęta i były gracz Bayeru Leverkusen już 14 lutego nie pojawi się na boisku.
W pierwszym meczu z PSG w Madrycie nie zagra Dani Carvajal. UEFA oddaliła odwołanie. I to już są ważne wieści. #AchrafTime?
— Dominik Piechota (@dominikpiechota) February 6, 2018
Kto może go zastąpić? Kandydatów jest dwóch – pierwszy z nich to młodziutki Achraf Hakimi, który w tym sezonie wielokrotnie zastępował starszego kolegę, gdy ten był kontuzjowany. Młody Marokańczyk radził sobie naprawdę świetnie, ale mimo to faworytem do zagrania na prawej flance jest Nacho. Dziennikarze serwisu “Realmadryt.pl”, którzy tutaj szerzej opisali całą sprawę przypominają, że 28-latek może mieć dobre wspomnienia z meczów z “Paryżanami”. W sezonie 2015/16 Hiszpan wszedł na boisku w rewanżowym starciu z PSG zastępując kontuzjowanego Marcelo i zdobył jedyną tego dwumeczu.
Kolejny mecz “Królewscy” rozegrają w sobotę, 10 lutego. Na własnym stadionie podejmą Real Sociecad. Gospodarze są faworytami tego spotkania. LV Bet za zwycięstwo mistrzów Hiszpanii oferuje kurs 1,27. Remis wyceniany jest na 6,80, a zwycięstwo gości na aż 9,10.