Gol w ostatniej minucie meczu z Liverpoolem był dla Harry'ego Kane'a setnym trafieniem w Premier League. Anglik potrzebował do tego tylko 141 spotkań. Tylko jeden zawodnik w historii dokonał tego szybciej.
Ponad 20 lat temu Alan Shearer zdobył swoją setną bramkę w Premier League w 124 meczu. Ani wcześniej, ani później nikt nie dokonał tej sztuki, a najbliżej jest właśnie Harry Kane. Napastnik Tottenhamu okazał się lepszy m.in. od Sergio Aguero (147 meczów), Thierry'ego Henry (160), Iana Wrighta (173) i Robbiego Fowlera (175).
Łącznie 27 piłkarzy ma obecnie na koncie przynajmniej sto goli w Premier League. Piłkarzem, który dokonał tego w największej liczbie meczów jest Ryan Giggs. Legenda Manchesteru United nie była napastnikiem, nic więc dziwnego, że zajęło mu to 534 mecze.
Andre Villas-Boas pozwolił Kane'owi zagrać w sezonie 2012/13 w meczu przeciwko Newcastle (1:2). Młody Harry Kane wszedł w 86. minucie meczu. Kilka tygodni później został wypożyczony do Norwich. Kontuzja przeszkodziła mu tam w występach i po kilku meczach, które udało mu się rozegrać, trafił na wypożyczenie do Leicester. W 15. spotkaniach zdobył dwa gole, ale zespół grał wtedy w Championship.
Do Tottenhamu wrócił na początek sezonu 2013/14, a pierwszego gola zdobył dopiero w kwietniu, w wygranym 5:1 meczu z Sunderlandem. W kolejnych dwóch meczach również zdobywał gole.
Sezon 2014/15 rozpoczął również w drugoplanowej roli. Ale gdy w listopadzie wszedł na boisko w 60. minucie meczu z Aston Villa i zdobył zwycięskiego gola, zagrał w kolejnych 71 meczach w Premier League.
Roy Hodgson docenił jego dobre występy i pozwolił zadebiutować w meczu z Litwą. Kane zmienił Wayne'a Rooneya i dwie minuty później zdobył gola na 4:0.
Sezon 2015/16 zakończył z 21 ligowymi golami. W kolejnym sezonie zdobył Złotego Buta strzelając 25 goli, a w zeszłym sezonie powtórzył ten wyczyn zaliczając 29 trafień.
W tym sezonie Harry Kane ma już na koncie 22 gole. Dzięki temu został dopiero trzecim piłkarzem w historii Premier League, który przez kolejne cztery sezony zdobywał minimum 20 bramek. Wcześniej zrobili to Alan Shearer i Thierry Henry. Francuz dokonał tej sztuki pięć sezonów z rzędu.
Congratulations, @HKane! ?#PL #LIVTOT pic.twitter.com/Ap7wZY2FOW
— Premier League (@premierleague) February 4, 2018
W ciągu ostatnich czterech sezonów Kane zdobył osiem hat-tricków. Jednego brakuje mu do Robbiego Fowlera i trzech do rekordu Alana Shearera.
Ponadto Kane setnego gola zdobył mając 24 lata. To o dziesięć miesięcy mniej niż Alan Shearer w tym samym momencie swojej kariery. Legendarny napastnik ustanowił rekord Premier League zdobywając 260 goli. Harry Kane na pewno byłby w stanie pobić ten wynik, ale czy Tottenhamowi uda się zatrzymać utalentowanego napastnika, na którego zęby ostrzą sobie kluby pokroju Realu Madryt?
Kolejny mecz Tottenham rozegra w sobotę, 10 lutego. Na własnym stadionie podejmą Arsenal. Gospodarze są faworytami tego spotkania. LV Bet za zwycięstwo Tottenhamu oferuje kurs 2.05. Remis wyceniany jest na 3.70, a zwycięstwo gości na 3.45.
Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
