Krystian Bielik kilkanaście godzin przez zakończeniem zimowego okienka transferowego zmienił klub. Młodzieżowy reprezentant Polski został wypożyczony z Arsenalu Londyn do Walsall FC, gdzie będzie występować do końca roku. Wybór obrońcy nie został pozytywnie przyjęty przez polskich kibiców.
Krystian Bielik od poprzedniego, czyli letniego okienka transferowego, był łączony z klubami występującymi w Championship. Do wypożyczenia na ten szczebel rozgrywkowy jednak nie doszło, bowiem dwukrotnie na drodze polskiego obrońcy stawały kontuzje. 20-latek zdecydował się na przejście do Walsall FC, który rywalizuje w League One. Wychowanek Legii Warszawa apeluje, aby nie krytykować jego wyboru, bowiem obecny okres jest dla niego bardzo trudny:
– Krytykują, bo mają do tego prawo. Nic im nie mam do powiedzenia. To dla mnie trudny czas. Najgorszy okres w mojej karierze. Najpierw operacja barku w letnim okienku, teraz naderwana “dwójka”, akurat w okienku zimowym. Pech przez duże ”P”. Ludzie chyba nie wiedzą, w jakiej sytuacji się znalazłem. Wracam już do zdrowia i cieszę się ze będę mógł grać w seniorskiej piłce. Nawet jeśli to 3. liga angielska.
Bielik zdradził, że nie miał zbyt dużego wyboru w ofertach, bowiem wciąż jest kontuzjowany i mało który klub chciał u siebie zawodnika z trwającymi problemami zdrowotnymi:
– Został mi jeszcze tydzień rehabilitacji mięśnia dwugłowego. Każdy klub, który był w kontakcie z Arsenalem musiał zostać poinformowany, że na tę chwilę nie jestem w stanie grać. Były kluby z Championship, które zmieniały decyzję po usłyszeniu o moim nowym urazie. Była oferta z Hull City, ale Arsenalowi bardzo zależało, żebym grał, zbierał minuty. Nie mogli mi tego zapewnić, dlatego nie doszło to wypożyczenie do skutku.
20-latek na zakończenie potwierdził, że Legia Warszawa była zainteresowana jego wypożyczeniem, a on sam był przychylnie nastawiony do takiego rozwiązania, ale ostatecznie na nie się nie zdecydował:
– Chciała mnie wypożyczyć na rok. Powiem szczerze, że byłem zainteresowany. Wiedziałem, że zawsze jest dobrze mieć propozycję od mistrza Polski na stole, ale jednak wolałem zostać w Anglii. Mam w planach grać tutaj jak najwięcej. Chcę zdobywać doświadczenie i bezcenne minuty w seniorskiej piłce.
Walsall FC, jeszcze bez Bielika w składzie, trzeciego lutego zmierzy się z Milton Keynes. Bukmacher Fortuna na wygraną nowego klubu Polaka oferuje kurs @ 2.40.