Wiele wskazuje na to, że jest duża szansa na to, że zobaczymy jeszcze Antonio Cassano w akcji i to na na najwyższym poziomie rozgrywkowym we Włoszech. Były reprezentant kraju ma oferty z kilku klubów i jak sam podkreśla jego celem jest powrót do Serie A.
Przypomnijmy. Latem Antonio Cassano jako wolny zawodnik podpisał kontrakt z drużyną Hellas Verona. Jednak kilka tygodni później rozmyślił się i ogłosił, że zawiesza buty na kołku. Minęło kilka miesięcy i wygląda na to, że 35-latek ponownie zmienił zdanie. Pojawiły się informacje, że napastnik ma oferty z trzech klubów, dwóch z Serie A i jednego z Serie B. Dokładniej chodzi o zespoły SPAL, Sassuolo i Virtus Entella. Wszystkiemu nie zaprzecza sam zainteresowany.
– Spójrzcie na mnie. Nie zapuściłem się, wyglądam bardzo dobrze, ważę 85 kilogramów, czyli dokładnie tyle ile pokazywała waga podczas mistrzostw świata w Brazylii. Ciężko trenuję dwa razy dziennie pod okiem mojego trenera, Agostino Tibaudiego. Nie mogę nazwać siebie byłym zawodnikiem. Jestem wciąż aktywnym graczem, gotowym do powrotu, ale przyznam, że nie otrzymałem satysfakcjonującej mnie oferty. Gdy taka się pojawi, zapewniam, że będę należycie przygotowany. Brak gry o stawkę sprawia, że czuje się jakbym ważył dwadzieścia kilo więcej. Wierzę, że kibice Serie A zobaczą mnie niebawem w akcji, wygram bitwę o swój powrót. Przez całą karierę nie miałem żadnej poważnej kontuzji i mogę dać jeszcze wiele swojej przyszłej drużynie – powiedział dla La Gazzetta dello Sport 35-letni napastnik.
Antonio Cassano będący wychowankiem Bari, ma za sobą bardzo bogatą karierę piłkarską. Jej większość spędził we Włoszech, gdzie reprezentował barwy takich klubów jak Inter Mediolan, AC Milan, AS Roma, Parma czy Sampdoria. Zaliczył także nieudany epizod w Realu Madryt i wrócił do ojczyzny. Ostatnim jego klubem była Sampdoria. 39-krotny reprezentant Włoch grał w tym zespole od sierpnia 2015 roku. W Genui występował przez półtora sezonu, a następnie szefowie Sampdorii rozwiązali z nim kontrakt.
Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!