Tajemnicą nie jest, że priorytetem trenera Manchesteru United, Jose Mourinho, jest pozyskanie skrzydłowego w letnim okienku transferowym. Tajemnicą także nie jest, że “Czerwone Diabły” są zainteresowane usługami Malcoma.
Zgodnie z informacjami dochodzącymi do nas z Manchesteru, Jose Mourinho już w lecie 2017 roku miał pozyskać skrzydłowego. Czwartym wzmocnieniem drużyny miał być Ivan Perisić, który od dołączenia do Interu Mediolan jest filarem tego zespołu. Ostatecznie do tego transferu nie doszło, a portugalski szkoleniowiec musiał sobie radzić tymi zawodnikami, których miał. Nie wyszło mu to na złe, bowiem Jesse Lingard czy Anthony Martial radzili sobie całkiem dobrze.
To jednak nie oznacza, że Mourinho zaprzestał dążyć do do wzmocnień na pozycji skrzydłowego. Jego celem ma być Malcom, za którego Manchester United miał zaproponować Bordeaux 40 milionów funtów.
20-latek w tym sezonie Ligue 1 robi furorę, a oto cztery powodów, dla których “Czerwone Diabły” chcą korzystać z jego usług:
Tylko czterech graczy stworzyło sobie więcej okazji w tym sezonie Ligue 1
Malcom jest w stanie grać jako najbardziej wysunięty zawodnik, ale najlepiej czuje się na prawej stronie, gdzie bardzo często wchodzi do środka, aby móc uderzyć z lewej nogi niczym Arjen Robben. Na dobrą sprawę Bordeaux 15. miejsce w tabeli może zawdzięczać temu 20-latkowi. W Ligue 1 tylko czterech graczy po rozegraniu 19 meczów stworzyło sobie więcej okazji niż on (43): Dimitri Payet (56), Neymar (54), Florian Thauvin (46) i Julien Féret (44).
Jego wysiłki doprowadziły do czterech asyst, czyli pięciu mniej niż jego rodak Neymar, którego nazwał swoim bohaterem.
Duża liczba wygranych pojedynków
Malcom, jak każdy dobry współczesny skrzydłowy, łączy w sobie niesamowite tempo i umiejętność do wykończenia sytuacji. Obrońcy Ligue 1 w tym sezonie się o tym nieustannie przekonywali.
Brazylijczyk także w statystyce wygranych pojedynków znajduje się w pierwszej piątce, a przed nim są: Neymar (107), co jest zrozumiałe, a następnie Nabil Fekir (62), Florian Thauvin (62) i złoty chłopiec ligi, Kylian Mbappe (52).
W Ligue 1 powtórzył już liczbę bramek z zeszłego sezonu (7 trafień)
Malcom w całej kampanii 2016/2017 rozegrał 37 meczów i na swoim koncie zapisał siedem bramek. Brazylijczyk w tym sezonie powtórzył ten wynik już po 19 meczach i wszystko wskazuje, że będzie jeszcze lepiej. Nie ma jakichkolwiek obaw, dotyczących tego, że nie uda mu się poprawić tego bilansu.
Nie boi się strzelać zza pola karnego
To, co staje się jego znakiem firmowym, to sposób zdobywania bramek. Malcom nie boi się strzelać, a w tym sezonie próbował już 41 razy, z czego wielokrotnie zza pola karnego. Z siedmiu bramek, które zdobył, aż cztery padły zza “szesnastki”. Tylko napastnik Olympique Lyon, Mariano, może się pochwalić lepszym wynikiem.
So apparently we want to sign Malcom from Bordeaux. This is what he’s capable of.. pic.twitter.com/EtO0DZybXa
— Ryan ? (@Vintage_Utd) December 16, 2017
ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN
- Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
- Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.