W czwartek odbyło się losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów. Z pewnością kilka klubów ucieszyło się widząc ostateczny skład swoich grup, ale kilka może otwarcie mówić o braku szczęścia. To samo można zresztą powiedzieć o piłkarzach. Oto najwięksi wygrani i przegrani tego losowania.
Wygrani: Real Madryt
Ten sezon dla Realu Madryt będzie zapewne daleki od normalności. Pod wodzą nowego trenera i bez Cristiano Ronaldo drużynę czeka swego rodzaju rewolucja. Julen Lopetegui nie tylko przejął drużynę, którą musi ustawić pod siebie, ale też przejął drużynę, która została pozbawiona swojego najważniejszego ogniwa. Tym bardziej, że skład nie został wzmocniony na tyle, by móc z pewnością stwierdzić, że Real będzie dumnie maszerował po czwarty z rzędu triumf w tych rozgrywkach. Jedno jest jednak pewne: Królewscy mieli duże szczęście w losowaniu i śmiało mogą myśleć już o fazie pucharowej.
W poprzednim sezonie nabrali formy dopiero po wyjściu z grupy, ale męczyli się z Tottenhamem i Borussią Dortmund. W tym roku nie mają jednak rywali tego poziomu i jedynie Roma może stanowić większe – ale wciąż niewielkie – zagrożenie.
CSKA Moskwa i Viktoria Pilzno mają doświadczenie w Lidze Mistrzów, ale nie są to drużyny, które mogą przeciwstawić się drużynie takiej jak Real Madryt.
Co więcej, łatwy początek rozgrywek da więcej czasu, by Lopetegui poskładał drużynę, a Gareth Bale przejął stery po Ronaldo.
Wygrani: Cristiano Ronaldo
Zaskoczeniem mogło być, że to nie Ronaldo otrzymał UEFA Best Player Award, ale Portugalczyk będzie miał kolejną szansę, by powalczyć o to wyróżnienie. Ile goli w barwach Juventusu dołoży do 120, które ma już zdobyte w Lidze Mistrzów? Skoro 17 w poprzednim sezonie nie wystarczyło, żeby zostać wybranym najlepszym piłkarzem, to Ronaldo zrobi zapewne wszystko, żeby w tym sezonie wynik ten jeszcze pobić. W końcu nic nie motywuje go tak bardzo jak indywidualne sukcesy.
Cristiano Ronaldo jest największą nadzieją Juventusu na triumf w Lidze Mistrzów, więc Portugalczyk będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Valencia nigdy nie była wielkim rywalem dla Ronaldo w La Liga, tak więc i tu nie powinna stanowić zagrożenia. Z kolei Young Boys to typ zespołu, na którym Portugalczyk najchętniej żeruje.
No i jest jeszcze Manchester United. Jego były klub prowadzony przez Jose Mourinho, a więc byłego szkoleniowca. Pod koniec ich wspólnej przygody stosunki między nimi były napięte, więc Ronaldo na pewno będzie chciał pokazać, że wciąż jest w szczytowej formie. Czego nie można powiedzieć o samym Mourinho.
Wygrani: Manchester City
Manchester City wygrał Premier League, więc teraz na pewno mierzy w triumf w Lidze Mistrzów. Pep Guardiola ma na pewno na tyle dobrą i już doświadczoną drużynę, żeby dojść do finału. Tym bardziej, że nie powinni zbytnio zmęczyć się w fazie grupowej, ponieważ losowanie było dla nich wyjątkowo szczęśliwe.
Szachtar Donieck to doświadczona drużyna, która zresztą grała już z City w poprzednim sezonie, ale nie stanowi zagrożenia. Szczególnie, gdy na rzecz Manchesteru United stracili Freda.
Lyon posiada w swoim składzie kilku z najbardziej utalentowanych młodych graczy we Francji, ale drużynie brakuje konsekwencji. Z kolei Hoffenheim to trzecia drużyna Bundesligi, co już samo to świadczy o tym, że nie może równać się z siłą ognia, którą dysponuje City. Śmiało można zakładać, że Obywatele zdobędą komplet punktów. Chyba, że w ostatnim meczu znów dadzą odpocząć podstawowym piłkarzom.
Przegrani: Liverpool
Liverpool podchodzi do rywalizacji w Lidze Mistrzów jako finalista, a mimo wszystko nie jest faworytem do wygrania grupy. Tym jest PSG, które w każdym kolejnym sezonie mierzy w triumf na międzynarodowej arenie i ma drużynę, która jest w stanie tego dokonać. A że z każdym kolejnym sezonem mają coraz więcej doświadczenia…
Również Napoli to trudny rywal. Szczególnie, gdy stery przejął Carlo Ancelotti, a w świetnej formie jest Piotr Zieliński.
Red Star Belgrad to jedyna drużyna, która nie powinna stanowić zagrożenia, ale biorąc pod uwagę siłę pozostałych rywali, nie można pozwolić sobie na żadną stratę punktów przeciwko outsiderowi tej grupy.
Przegrani: Jose Mourinho
Manchester United znajduje się w kryzysie, a wszystko wskazuje na to, że to właśnie szkoleniowiec jest za to odpowiedzialny. Portugalczyk nie wierzy, że może coś osiągnąć z tymi piłkarzami, a oni czując jego niepewność grają coraz gorzej.
Valencia jest w trakcie przebudowy drużyny, ale dla tak grającego Manchesteru na pewno będzie nie lada wyzwaniem. Ten dwumecz będzie decydujący dla końcowej tabeli, ponieważ w grupie jest jeszcze Juventus. Włosi od lat ocierają się o wygranie Ligi Mistrzów, a Cristiano Ronaldo ma być ostatnim elementem układanki. Ich rywale będą grali więc tylko o drugie miejsce.
Przegrani: PSV
Los nie oszczędził holenderskiej drużyny. Nie dość, że zagrają z jednym z faworytów do wygrania całej Ligi Mistrzów, a więc Barceloną kierowaną przez Leo Messiego, to jeszcze z drugiego koszyka trafili na Tottenham z wiecznie głodnym bramek Harrym Kanem. Na domiar złego trafili jedyną drużynę, której każdy mógł się obawiać z czwartego koszyka: Inter Mediolan. W takiej sytuacji spokojnie można powiedzieć, że Liga Europy to jedyne, na co może ich w tym sezonie stać.
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
