W spotkaniu o Puchar imienia Henryka Reymana Wisła Kraków niespodziewanie okazała się lepsza od wicemistrzów Francji, AS Monaco.
W ramach przedostatniego sprawdzianu przed startem LOTTO Ekstraklasy Wisła Kraków zmierzyła się z AS Monaco. Podopieczni Macieja Stolarczyka w meczu o Puchar imienia Henryka Reymana niespodziewanie ograli wicemistrzów Francji, a o ich zwycięstwie musiała zadecydować seria rzutów karnych.
Francuzi rzecz jasna nie przyjechali do Krakowa w najmocniejszym składzie, ale w ich zespole zagrali między innymi Diego Benaglio, Jemerson, Rony Lopes czy Rachid Ghezzal. Nie da się więc ukryć, że to AS Monaco było faworytem sobotniego spotkania.
Puchar jest nasz! ??⚽️?⚪️? pic.twitter.com/V5TBJbVAtv
— Wisła Kraków SA (@WislaKrakowSA) July 7, 2018
Ten lepiej rozpoczęli jednak gracze “Białej Gwiazdy”, który po sześciu minutach gry wyszli na prowadzenie za sprawą Rafała Pietrzaka. W drugiej części gry stan meczu wyrównał Wilson Idisor, a remis utrzymał się do końca regulaminowego czasu gry i doszło do konkursu rzutów karnych, w którym triumfowali gospodarze.
Warto podkreślić, ze podczas tego meczu Wisła Kraków testowała Adama Kokoszkę, który spędził na murawie pełne 90 minut. Podopieczni Macieja Stolarczyka udowodnili, że są gotowi do rozpoczęcia ligowych zmagań, ale jeszcze nim to nastąpi, zmierzą się w towarzyskim spotkaniu z Ruchem Chorzów.
Która drużyna sięgnie po Puchar Świata? W grze zostały już tylko cztery drużyny, a bukmacher LvBet jako faworyta turnieju ocenia Francję – kurs na jej zwycięstwo wynosi 3,00. Dalej plasują się Belgowie i Anglicy – ich wygrane wyceniane są na 3,75, natomiast triumf Chorwacji na 5,00.