Tomer Hemed, napastnik Brighton, został zawieszony na trzy najbliższe spotkania za umyślne nadepnięcie rywala podczas meczu z Newcastle.
W spotkaniu z Newcastle United Izraelczyk odegrał kluczową rolę i jego bramka dała Brighton zwycięstwo w bardzo trudnym spotkaniu. Tym samym beniaminek zanotował drugi komplet punktów w historii Premier League. W najbliższych trzech spotkaniach “The Seagulls” będzie znacznie trudniej o wygrane, bowiem będą musieli sobie radzić bez Hemeda.
Hemed stamping on Yedlin, probably won’t receive a ban. pic.twitter.com/2MVIRpF9Nr
— Adam (@SimplyMitro) September 24, 2017
30-latek w 88 minucie pojedynku ze “Srokami” umyślnie nadepnął DeAndre Yedlina. Sędzia nie zauważył tego incydentu, ale został on zarejestrowany przez kamery i na podstawie zapisu wideo Komisja Ligi postanowiła ukarać napastnika. Piłkarz, który w obecnym sezonie Premier League zdobył dwie bramki i zanotował asystę ominie trzy najbliższe mecze. W tym czasie Brighton zagra z Arsenalem i West Hamem na wyjeździe, a przed własną publicznością podejmie Everton.
Na temat całej sprawy wypowiedział się menedżer Brighton, Chris Hughton, który bronił swojego podopiecznego:
– Oczywiście, był kontakt między zawodnikami, ale nie widać było, żeby mój piłkarz zrobił to specjalnie. Znam go i według mnie nie było to umyślne zachowanie, a przypadek.
Przypomnijmy, że w tym sezonie podobną boiskową głupotą i chamstwem “popisał się” już także Jonjo Shelvey. Pomocnik Newcastle zrobił to jednak na oczach arbitra i poza zawieszeniem otrzymał także czerwony kartonik w trakcie spotkania.
Łatwe zwycięstwo “Kanonierów”?
Czy beniaminek bez swojego czołowego snajpera ma szanse powalczyć na Emirates Stadium? Faworytem niedzielnego spotkania jest oczywiście Arsenal, na którego zwycięstwo kurs według oferty przygotowanej przez bukmachera Fortuna to 1,25. Remis wyceniany jest na 6,4, a wygrana gości na 11,5.
________________________________________________________________________