AS Monaco podczas letniego okienka transferowego straciło kilku zawodników. Wiceprezes klubu, Wadim Wasiljew, zapewnia, że kluczowi piłkarze, czyli Thomas Lemar i Fabinho nigdzie się nie wybierają.
Tiemoue Bakayoko, Bernardo Silva i Benjamin Mendy – wszyscy trzej w poprzednim sezonie byli kluczowymi zawodnikami AS Monaco, które sięgnęło po mistrzostwo Francji, a w Lidze Mistrzów doszło do półfinału. Świetna gra tych piłkarzy nie umknęła europejskim potentatom. Bakayoko został zawodnikiem Chelsea Londyn, a Bernardo Silva i Mendy przenieśli się do Manchesteru City.
To wcale nie musi być koniec osłabień drużyny z księstwa Monako. W kręgu zainteresowań Realu Madryt znajduje się Kylian Mbappe, a spekuluje się także o odejściu takich graczy jak Thomas Lamar i Fabinho. Tym pierwszym poważnie zainteresowany jest Arsenal Londyn. Z kolei Brazylijczyk znalazł się na celowniku Paris-Saint Germain, Manchesteru City oraz Atletico Madryt.
Wiceprezes AS Monaco, Wadim Wasiliew, stara się uspokoić kibiców i w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, iż Lemar i Fabinho nie odejdą z klubu:
– Sprawa jest zamknięta. Fabinho jest dla nas kluczowym zawodnikiem środka pola. Wzbudził zainteresowanie wielkich klubów. Widziałem zresztą też spekulacje dotyczące Lemara. Oni pozostaną z nami. Są dla nas niezbędni.
Monaco w ostatnim czasie straciło trzech zawodników, ale także dokonało sześciu transferów. Zespół zasilili Diego Benaglio, Youri Tielemans, Terence Kongolo, Jordi Mboula, Soualiho Meite i Jordy Gaspar.